Kultura

Wszystko zrobiliśmy uczciwie

Twórcy „Chłopów” dla „Polityki”: Wszystko zrobiliśmy uczciwie, to ręcznie malowany film

„Chłopi” „Chłopi” materiały prasowe
Powiedzieć, że posłużyliśmy się sztuczną inteligencją i „Chłopi” nie są filmem w stu procentach ręcznie malowanym, mogą tylko ludzie nieznający się na rzeczy. To kłamstwo – mówią DK i Hugh Welchmanowie, autorzy animacji „Chłopi”, polskiego kandydata do Oscara.
DK WelchmanNorman Wong DK Welchman

JANUSZ WRÓBLEWSKI: – Po wielkim sukcesie „Twojego Vincenta”, pierwszej ręcznie malowanej pełnometrażowej animacji, znów sięgnęliście po tę samą technikę. Niektórzy uznają, że się powtarzacie.
DK WELCHMAN: – „Chłopi” są niesłychanie malarską książką. Oprócz naturalistycznych scen napisanych gwarą można tam znaleźć mnóstwo impresjonistycznych opisów tańca i przyrody. Wyobrażając je sobie, widziałam portrety Malczewskiego, „Orkę” Chełmońskiego, „Ziemię” Ruszczyca, „Kopanie buraków” Wyczółkowskiego. Dlaczego więc nie zaadaptować jej w stylu młodopolskiego malarstwa?

HUGH WELCHMAN: – Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to niesamowita poetyckość tej prozy, nasycona religijnym mistycyzmem. Spodobały mi się pełne życia postaci, buzujące w nich namiętności. Żadna nie jest płaska, jednoznacznie zła albo dobra. Reymont nie patrzył z góry na wiejską społeczność, nie podkreślał nędzy, obrzydliwości czy okrucieństwa – powiedzmy jak Zola w „Ziemi”. Opisy rytmu życia, wiejskich obyczajów, wesela, spożywanego jedzenia natychmiast dawały mi przyjemność uczestnictwa w lipieckiej wspólnocie. Nigdy nie przepadałem za kapustą albo ziemniakami okraszonymi smalcem, a po przeczytaniu scen niedzielnego ucztowania miałem na nie wielką ochotę. Pisząc scenariusz, staraliśmy się oddać tę zmysłowość, zrozumieć przywiązanie mieszkańców wsi do ziemi, przede wszystkim jednak uzyskać odpowiednią temperaturę dramatu, wydobyć jego symbolikę, a dopiero potem zastanawialiśmy się, jak przełożyć to na animację.

Dla pana skojarzenia z kulturą i estetyką Młodej Polski nie były oczywiste?
HW: W przeciwieństwie do DK, która studiowała siedem lat malarstwo, moja znajomość epoki była dość powierzchowna.

Polityka 42.2023 (3435) z dnia 10.10.2023; Kultura; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Wszystko zrobiliśmy uczciwie"
Reklama