1. Pobudzający przebudzeni.
O tym, jak w dobie renesansu fascynowano się antykiem i co z tego wynikło („Przebudzeni”, Zamek Królewski w Warszawie). Wystawa przygotowana z rozmachem, wyśmienite dzieła sprowadzone ze świata, ciekawy katalog wątków. Klasa europejska.
2. Powiew ze świata.
Coraz rzadziej – niestety – gościmy w kraju czołowych światowych twórców. Skoordynowane wystawy (CSW „Znaki Czasu” w Toruniu i PGS w Sopocie) słynnego brytyjskiego rzeźbiarza Tony’ego Cragga wypada uznać za ekscytujący wyjątek.
3. Piękne czasy.
Potęgę Jagiellonów i ich złotego wieku przypomniała wszechstronna wystawa zorganizowana – gdzieżby inaczej – na Wawelu. Z największą niespodzianką, czyli „główkami wawelskimi” zdjętymi spod powały, by można było stanąć z nimi twarzą w twarz.