Rekordowy był już od początku: zgłosiły się aż 642 osoby! Po przesłuchaniu nadesłanych nagrań pierwsze jury wybrało 171 kandydatek i kandydatów, z których ostatecznie w zakończonych 4 maja eliminacjach wzięło udział 162. I nie były to eliminacje takie, jak przed poprzednimi konkursami, przy niemal pustej widowni. Tym razem sala kameralna Filharmonii Narodowej była wciąż pełna, a światowe zainteresowanie transmisjami internetowymi – ogromne. Bo też było czego posłuchać.
Czytaj też: Zygmunt Krauze dla „Polityki”: Zawsze czułem się wolny
Bardzo wysoki poziom
Dyrektor naczelny Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, a zarazem dyrektor konkursu Artur Szklener na wtorkowej konferencji prasowej dzielił się wrażeniami – własnymi i tymi przekazywanymi przez jury, które miało wyjątkowo trudne zadanie. Przyjechali bowiem pianiści dojrzali (często mimo bardzo młodego wieku), sprawdzeni na estradach świata. Słuchacze odnosili wrażenie, jakby uczestniczyli już w I etapie właściwego konkursu, jurorzy zaś twierdzili, że właściwie każdego z kandydatów chciałoby się posłuchać w kolejnym etapie, a różnice punktacji między nimi wynosiły czasem jedną setną punktu. Tu dyrektor zdradził, że aż 24 osoby spośród 162 osiągnęły wynik powyżej 20 pkt – to się dotąd nie zdarzyło.
Czytaj też: Odkryto nieznany rękopis Chopina. Jest się czym ekscytować?
Azja górą
A przede wszystkim Chiny.