Książki

O totalitaryzmie z morałem

Groteskowa wizja rozwoju radzieckiej kosmonautyki, czyli o propagandzie sukcesu.

Zbiór trzech debiutanckich opowiadań Wiktora Pielewina „Omon Ra i inne opowieści” to zjadliwa satyra na rozpad Związku Radzieckiego. Przewrotna, groteskowa wizja rozwoju radzieckiej kosmonautyki, polegająca na sianiu propagandy sukcesu i ukrywaniu technologicznego zacofania, zawarta w tytułowym opowiadaniu „Omon Ra”, nie jest li tylko szyderstwem z cywilizacyjnego zapóźnienia.

Pokazując mechanizm wykorzystywania przez władzę naiwnych dziecięcych marzeń adeptów lotnictwa, którzy wysyłani są w kosmos niczym kamikadze, Pielewin drąży w istocie problem manipulacji świadomością zwykłych ludzi bezustannie przez system okłamywanych. Bohater opowiadania nie zdaje sobie sprawy ze swojego położenia, tak samo jak kurczaki hodowane w wielkich fermach-kołchozach, posyłane taśmowo na rzeź w opowiadaniu „Samotnik i Sześciopalcy”. Albo jak pasażerowie zamknięci w nigdy niezatrzymującym się pociągu z „Żółtej strzały”. Jednak w pewnym momencie prawda o kłamstwie do niektórych dociera.

Każde z opowiadań Pielewina rozgrywa się na styku dwóch światów: sztucznej scenerii pilnie strzeżonej przez uprzywilejowaną kastę i przypadkowo odkrywanej, bliżej nieokreślonej realności, za którą czai się tajemnica albo pustka. Z uwagi na niebywałe wręcz wyczulenie pisarza na wszelkiego rodzaju absurdy oraz jego umiejętność łączenia kilku stylów naraz – od konwencji science fiction po mistyczną baśń – amerykańscy krytycy przypięli mu łatkę czołowego postmodernisty, europejskiego odpowiednika Josepha Hellera, który gładko i dowcipnie rozprawił się z mitem amerykańskiej armii w „Paragrafie 22”. Kolejne znakomite książki Rosjanina tę opinię tylko potwierdziły.
 

Wiktor Pielewin, Omon Ra i inne opowieści, przeł. Ewa Rojewska-Olejarczuk, Wyd. W.A.B., Warszawa 2007, s. 304
 


 

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną