Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Moda dojrzała?

Starość: nowy trend w modelingu

Helena Norowicz pozuje obok kilka dekad młodszej rudej modelki i wygląda jak jej zjawiskowa babcia. Helena Norowicz pozuje obok kilka dekad młodszej rudej modelki i wygląda jak jej zjawiskowa babcia. materiały prasowe
Chuda jak witka brzozowa nastolatka z nieskazitelnie beżową cerą nie jest już ideałem modelki. Teraz w cenie jest dojrzałość, charyzma i srebrne włosy.
Mediolan, modelki ze swoimi dziećmi podczas pokazu nowej kolekcji Dolce&Gabbana.Antonio de Moraes Barros Filho/WireImage/Getty Images Mediolan, modelki ze swoimi dziećmi podczas pokazu nowej kolekcji Dolce&Gabbana.

Najmodniejszy kolor w tym roku? Marsala, czyli brudna rdza lub miedziany oranż. Krój spodni? Zaprasowane w kant dzwony. Biżuteria? Najlepiej przyklejona do twarzy, jak na pokazie Givenchy w Paryżu. Wiek? Minimum pięćdziesiątka. Tak: pięćdziesiątka. Świat mody, który w pierwszej chwili kojarzy się z młodością, chorobliwie chudą sylwetką i terrorem nienagannego wyglądu, proponuje w tym sezonie nowy trend. I to globalnie.

Francuska marka Céline, słynąca z luksusowego minimalizmu, zaprosiła do kampanii reklamowej intelektualistkę i pisarkę Joan Didion (rocznik 1934). Inny paryski dom mody, Saint Laurent, wspiera się twarzą Joni Mitchell (rocznik 1943), u włoskiego króla seksownej mody Versace bryluje Madonna (rocznik 1958), a nowojorska marka Kate Spade lansuje kolorową jak ptak Iris Apfel (rocznik 1921!).

W Polsce aktorka Helena Norowicz (rocznik 1934) pojawiła się aż w dwóch kampaniach krajowych marek o obco brzmiących nazwach – Bohoboco i Nenukko. Czy z tej wyliczanki wynika, że „stare” to nowe „młode”, a moda, zamiast lansować jeden typ urody, dopuszcza teraz każdy? Niezupełnie, bo bardziej niż z rewolucją mamy tu do czynienia z ewolucją, którą pchają do przodu popkultura, natura, a przede wszystkim pieniądze.

Widełki młodości

– Misją mody jest wymyślanie czegoś nowego, przekraczanie granic kreacji i tego, co akceptowane. Pokazywanie różnych modelek – starszych, otyłych, niepełnosprawnych – wpisuje się w to – mówi Michał Zaczyński, dziennikarz i krytyk mody. Jeśli część projektantów to wykorzystuje, by promować swoje marki, nie dopatrywałby się w tym złych intencji, tylko nastawienia na sukces. – Bo co nowego możesz pokazać w modzie?

Polityka 12.2015 (3001) z dnia 17.03.2015; Ludzie i Style; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Moda dojrzała?"
Reklama