Ludzie i style

Wałęsa, człowiek z mema

Wałęsa, człowiek z mema. Z czego się bierze ta memiczność Lecha?

Najnowszy hit to Lech Wałęsa w spa, zanurzający się w wannie pełnej piany.

Historia powtarza się jako memy. Memem stały się zarówno największe Polki (jak Maria Skłodowska-Curie, stukająca się z dezaprobatą w czoło), jak i pomniejsze, chociaż budzące dużo emocji postaci. Dużo pracy w działalność memiczną przed śmiercią włożył Jerzy Urban, jakby jego internetowa persona miała służyć nie tylko współczesnej walce ideologicznej, ale i zapisaniu się w pamięci młodego pokolenia w sposób inny, niż zapamiętali to świadkowie wydarzeń z lat 80.

Tymczasem Lech Wałęsa, były stoczniowiec, lider Solidarności i prezydent, karierę w sieci robi zupełnie od niechcenia. Tak jak zawsze – wystarczy, że jest, podróżuje po świecie i wrzuca zdjęcia ze swoich eskapad.

Najnowszy hit to Wałęsa w spa, zanurzający się w wannie pełnej piany. Internet m.in. układa z tych zdjęć komiks, nawiązujący do znanego mema przedstawiającego czekoladowego goryla stopniowo rozpuszczającego się w gotującym się mleku i jednocześnie próbującego przekazać jakąś ważną wiadomość. Na ostatnim kadrze mleko zamienia się w kakao, a nieszczęsny małpolud znika, zanim zdąży wypowiedzieć najważniejsze słowa. W przypadku znikającego pod pianą Wałęsy, którego prawica od lat oskarża o współpracę z SB, jest to np. tożsamość „agenta Bolka”: „TW Bolek to...”.

.AN.

Z czego bierze się ta memiczność Lecha? Zawsze miał w sobie sowizdrzalską aurę nieprzystosowania – oto „zwykły elektryk” zostaje pierwszym prezydentem wybranym w wolnych wyborach i po prostu się odzywa, a jego bon moty i lapsusy z miejsca trafiają do rozbawionej publiczności. Charyzma, o której wielu polityków może tylko pomarzyć.

Polityka 20.2023 (3413) z dnia 09.05.2023; Ludzie i Style; s. 102
Oryginalny tytuł tekstu: "Wałęsa, człowiek z mema"
Reklama