Wznoszenie okrzyków z anime na polskich podwórkach ma długą tradycję. Dzięki pochodzącej z Italii stacji Polonia 1 młode pokolenie nauczyło się słowa „ajuto!”, czyli „ratunku!” (zupełnie przypadkiem nazwę „Mama Ajuto” nosił gang piratów z „Porco Rosso” Hayao Miyazakiego); druga połowa lat 90. to „Czarodziejka z Księżyca” i „Dragon Ball” oraz słynne „kamehameha!”. Wznoszono też bojowe okrzyki z fantastycznych seriali sportowych. Dziś zaś na szkolnych podwórkach można usłyszeć japoński dialog: „Ruby-chan? Hai! Nani ga suki? Chokominto yori mo a-na-ta!” („Ruby! Tak? Co lubisz? Lody czekoladowo-miętowe, ale was lubię bardziej!”). To fragment piosenki „AiScReam” grupy idolek znanych z anime „Love Live!”. Idolki (a dokładnie aktorki głosowe Ruby Kurosawa, Ayumu Uehara i Shiki Wakana) w ten słodki sposób wyrażają wdzięczność zaangażowanym fanom (pod tym adresem więcej o tym zjawisku), którzy je dopingują i wspierają.
Czytaj też: „Libki jęczą”, „można z miską”. Kampanijne frazy i memy, które zapamiętamy
Fragment występu trafił w lutym na TikToka, gdzie szybko odkryto jego wiralowy potencjał. Każda z idolek opowiadała o innym ulubionym smaku, co było dobrym podkładem do filmików przedstawiających grupę przyjaciółek albo np. listę ulubionych filmów. Pojawiły się też pastisze, animacje i parodie, w których występowali celebryci czy nawet politycy.