Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Prorok na bazie

TYBG! Kto dziś jest zbazowany? Objaśniamy nowe słowa

Justin Bieber Justin Bieber Dutch/Bauer-Griffin/GC Images
Termin „zbazowany” (angielskie based) opisuje człowieka mającego własne poglądy i odwagę ich wyrażania.

Nowa płyta Justina Biebera nosi tytuł „SWAG” – jak lans lub szpan. To słowo opisywaliśmy osobno przed laty, przypominając jego historię: od akronimu secretly we are gay („jesteśmy gejami, ale o tym sza”) aż po przypieczętowany obecnością na koszulkach i czapeczkach status symbolu ekstrawaganckiego stylu bycia w środowisku rapowym. Ale ten skrótowiec to tylko wierzchołek góry lodowej. Prawdziwym zaskoczeniem dla fanów Biebera przy okazji premiery jego płyty może być częstotliwość, z jaką pojawia się w komentarzach inny skrótowiec: TYBG albo jego rozwinięcie: thank you based god. Dosłownie oznacza to „dzięki ci, zbazowany Panie”. Fraza ta bywa używana – i to na całym świecie – jako wyraz wdzięczności lub uznania dla osób, które wniosły w nasze życie coś pozytywnego, albo dla ich działań, które przyniosły pozytywny rezultat. Ale w tym wypadku nie odnosi się do samego wokalisty.

Czytaj też: Nie jutraj, pora wyexpić swoją formę. Sklejamy pionę i objaśniamy nowe słowa

Tu trzeba wrócić do jeszcze jednego opisywanego w niniejszej rubryce słowa, czyli bazy. A raczej terminu „zbazowany” (to właśnie owo angielskie based), który opisuje człowieka mającego własne poglądy i odwagę ich wyrażania. Zdarzało się, że hasłem „zbazowany” określali się nawzajem wyznawcy teorii spiskowych albo zwolennicy skrajnych poglądów różnej maści. Ale przypadek Biebera prowadzi nas na jasną stronę języka.

Polityka 31.2025 (3525) z dnia 29.07.2025; Ludzie i Style; s. 95
Oryginalny tytuł tekstu: "Prorok na bazie"
Reklama