Środki owadobójcze o nazwie neonikotynoidy zyskały złą sławę zabójców owadów zapylających. Czy na pewno zasłużenie?
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ma kłopoty. Internetowy serwis informacyjny OKO.press opisał, jak rok temu w ciągu zaledwie sześciu dni wydał on zezwolenie na użycie neonikotynoidów, czyli środków owadobójczych. W 2018 r. Unia Europejska całkowicie zakazała ich stosowania na polach, uzasadniając to potencjalną wysoką szkodliwością dla pszczół i innych owadów zapylających. Ale dopuściła odstępstwa i z tego błyskawicznie skorzystał minister Ardanowski.
Polityka
39.2019
(3229) z dnia 24.09.2019;
Nauka ;
s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Ból w ulu"