Krótki wykład o wielkich absurdach
Krótki wykład o wielkich absurdach. 15 herkulesowych zadań dla resortu nauki
Sytuacja w polskiej nauce to rezultat lat zaniedbań i decyzji politycznych. Wiele absurdalnych nieprawidłowości stało się normą. Resort nauki i szkolnictwa wyższego przypomina stajnię Augiasza. Przedstawiamy herkulesowe zadania nowego ministra.
1. Nakłady na naukę
Planując budżet, każda władza kieruje się kalkulacją – w którym resorcie złotówka budżetowa najszybciej zwróci się w postaci głosów wyborców? Niestety dla wydatków akademickich szanse są tu niskie. Takie myślenie doprowadzi do pogłębienia kryzysu w nauce.
2. Zarobki
Profesor przed emeryturą zarabia dwie trzecie tego, co początkujący prokurator, a młody doktor otrzymuje pensję minimalną niewystarczającą do utrzymania rodziny. Rezultatem jest negatywna selekcja do zawodu nauczyciela akademickiego. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) i inne gremia nie apelują publicznie o godne wynagrodzenia dla badaczy. Ambitni młodzi naukowcy, chcąc zrealizować swoje plany badawcze, wyjeżdżają, co pogarsza sytuację.
3. Rekrutacja
Aby większość młodzieży skierować na studia (głównie w uczelniach prywatnych?), zniszczono potencjał średniego szkolnictwa technicznego i zawodowego. Zniknęły fundamenty wielu tradycyjnych profesji. Inne kompetencje, oparte na zaawansowanych nowych technologiach, rozwijają się na małą skalę dzięki indywidualnemu doszkalaniu. Tymczasem np. w Szwajcarii zawody techniczne mają wysoką renomę społeczną i wsparcie państwa. Kompetentni fachowcy zarabiają więcej niż absolwenci wielu kierunków studiów. W Polsce zaś doszło do pauperyzacji dyplomu akademickiego i frustracji rzesz absolwentów studiów wyższych.
4. Uczelnie prywatne
Są to często placówki o uproszczonej strukturze, kształcące – zwykle za pośrednictwem kadry najemnej – na kierunkach niewymagających wysokich nakładów finansowych, sporadycznie poddające się ewaluacji.