Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

To się już dzieje. Kto naprawdę traci pracę przez sztuczną inteligencję? Są pierwsze badania

Czy AI zajmie miejsca pracy programistom, tłumaczom, części dziennikarzy, a nawet prawnikom? Czy AI zajmie miejsca pracy programistom, tłumaczom, części dziennikarzy, a nawet prawnikom? Smarterpix/PantherMedia
Najnowsza analiza naukowców z Uniwersytetu Stanforda, oparta na danych milionów osób z USA, wyraźnie wskazuje, że AI najbardziej uderza w ludzi młodych.

„Rzeczpospolita” całkowicie rezygnuje z korekty tekstów – poinformował ostatnio serwis internetowy magazynu „Press”. Kilkoro osób, które zajmowały się nią w dzienniku, zastąpiły programy bazujące na sztucznej inteligencji. W rozmowie z „Press” redaktor naczelny gazety nie chciał jednak ujawnić, czy wszyscy pracownicy korekty zostali zwolnieni. Podobny ruch, już w lutym 2024 r., wykonała „Gazeta Wyborcza”, która też pozbyła się korektorów i wprowadziła model sprawdzania tekstów oparty na programie Language Tool, narzędziu wykorzystującym AI i służącym do weryfikacji pisowni, interpunkcji i gramatyki w różnych językach. Rozwiązania oparte na AI pomagają również w korekcie tekstów w redakcji „Dziennika Gazety Prawnej” – pisze „Press”.

Czytaj także: Czy twój następny chirurg będzie robotem? Pytanie nie brzmi „czy”, ale raczej „kiedy”

Korektorzy, ale nie tylko

Korektorzy mogą być więc jedną z pierwszych ofiar trwającego od kilku lat boomu generatywnej sztucznej inteligencji, wywołanego przez rozwój tzw. dużych modeli językowych (będących podstawą ChatGPT, Gemini czy Claude’a). To jednak dość niszowa profesja, której zniknięcie byłoby konsekwencją rozwoju cywilizacji naukowo-technicznej. W przeszłości bowiem także znikały różne zawody, np. telefonistek, zapalaczy lamp na ulicach miast czy zecerów w drukarniach. Problem jednak w tym, że prognozy wpływu AI na rynek pracy są mocno rozbieżne: od zapowiadających prawdziwy armagedon, po optymistyczne, bo głoszące, iż AI stanie się jedynie wspierającym narzędziem, podobnie jak kalkulator czy komputer, ale nie zastąpi człowieka.

Reklama