Rynek

Przedsiębiorcy w tarapatach. Pomoc im się należy

Ucierpi też branża eventowa, instytucje kultury, kina i teatry. W Polsce te ostatnie będą zamknięte od poniedziałku na 2 tygodnie. Ucierpi też branża eventowa, instytucje kultury, kina i teatry. W Polsce te ostatnie będą zamknięte od poniedziałku na 2 tygodnie. Kilyan Sockalingum / Unsplash
Zawieszenie składek na ZUS, dopłaty do kredytów, wsparcie w wypłacaniu pensji – rząd planuje pakiet osłonowy dla firm dotkniętych wirusowym kryzysem. Niektóre branże i tak będą w ogromnych kłopotach.

Ekonomiczne skutki nowego koronawirusa porównuje się już do kryzysu z 2008 r. Chociaż źródła problemów są zupełnie inne, to lekarstwa muszą być podobne. Kolejne sektory gospodarki proszą rządy o pomoc, aby przetrwać najbliższe tygodnie. Także w Polsce część przedsiębiorstw znalazła się w bardzo trudnej sytuacji, zwłaszcza te, które są uzależnione od zagranicznej turystyki, szkolnych wycieczek, organizacji wystaw i targów czy lotnictwa. Wkrótce ta lista zagrożonych firm znacznie się wydłuży, bo rząd właśnie zdecydował o zamknięciu kin, teatrów i muzeów.

Na co mogą liczyć przedsiębiorcy?

Trwają prace nad specjalną ustawą osłonową, ale jej założenia są już znane. Firmy, którym grozi utrata płynności, mogą czasowo zawiesić płacenie składek ZUS, a nawet wystąpić o ich umorzenie. Podobne wsparcie będzie dotyczyć podatków VAT, PIT i CIT. Tanie pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego mają zapewnić możliwość bieżącego funkcjonowania. W przypadku znacznego spadku obrotów przedsiębiorcy dostaną wsparcie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który pokryje część pensji wypłacanych zatrudnionym.

Czytaj też: Wirus zaraża sport. Ważne imprezy pod znakiem zapytania

Pomoc potrzebna. Ale jak ją rozdzielić?

Koronawirus powoduje w naszej gospodarce przede wszystkim gwałtowny szok popytowy – nagle nie ma zapotrzebowania na działalność bardzo wielu firm, ale gdy tylko szczyt zachorowań minie i życie wróci do normy, te przedsiębiorstwa będą nadal potrzebne. Chodzi zatem o to, żeby w międzyczasie nie zbankrutowały, tylko niejako się zahibernowały. Muszą wypłacać pensje pracownikom i pod tym względem tymczasowe wsparcie państwa jest słusznym rozwiązaniem. Największe wyzwanie to dziś określenie odpowiednich kryteriów takiej pomocy, aby otrzymali ją ci naprawdę potrzebujący, a nie wszyscy, którzy o nią wystąpią.

Czytaj też: Praca wolna od wirusa. Czy Covid-19 zmieni nasze zwyczaje?

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej: złoty interes patriotów. Ta historia ma dwie odsłony

Co łączy znikające sztabki złota i emeryta, który w kolejce po piwo zostaje prezesem spółki? Okazuje się, że jedno – Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej.

Juliusz Ćwieluch
06.01.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną