Urzędnik skierowany przez premiera na stanowisko antymonopolowego rynkowego nadzorcy wie dobrze, jakich decyzji od niego się oczekuje. Ma być surowy dla prywatnego, zwłaszcza zagranicznego biznesu, a łagodny i wyrozumiały dla państwowych monopoli. Zgoda na transakcję oznacza, że 20 z 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych oraz blisko 120 tygodników lokalnych należących do niemieckiej Verlagsgruppe Passau ostatecznie przejdzie w ręce państwowego koncernu paliwowego.
Ulubiona konsolidacja pionowa
„Planowana koncentracja nie wpłynie na konkurencję na rynku wydawniczym prasy lokalnej, na której jest obecna Polska Press, a nie był dotychczas obecny PKN Orlen. Zmianie ulegnie wyłącznie właściciel spółki Polska Press, zaś udziały rynkowe poszczególnych jego uczestników pozostają bez zmian” – wyjaśniono w komunikacie UOKiK.
Żadną przeszkodą nie okazał się fakt, że Orlen przejął właśnie spółkę Ruch, wielkiego dystrybutora prasy, a także stworzył wraz z PZU dom mediowy Sigma Bis, który przejmuje budżety reklamowe firm państwowych. Tak więc Orlen staje się teraz wielkim graczem na rynku medialnym, w którego ręku znajdzie się cały cykl produkcyjny: od redagowania gazet przez ich dystrybucję po zapewnienie własnych reklam. To ulubiony model ekonomiczny obecnej władzy: konsolidacja pionowa. Tak zostały skonsolidowane także koncerny energetyczne – od kopalni przez elektrownie po gniazdka w naszych domach. Z jakim skutkiem, widzimy na naszych rachunkach za prąd.
Czytaj także: