Wojna o handel weszła w nowy etap. Zamiast sklepów-poczt mamy sklepy-wypożyczalnie, sklepy-czytelnie, a nawet sklepy-zakłady pogrzebowe. Ale przyszłość należy do sklepów-robotów.
Pierwsze niedziele po wejściu w życie znowelizowanego zakazu handlu niedzielnego były testem. Do akcji ruszyli harcownicy – z jednej strony co odważniejsi przedsiębiorcy, z drugiej kontrolerzy Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Handlowcy chcą sprawdzić, gdzie w antyniedzielnym zakazie 2.0 kryją się luki, a PIP, czy zdoła skutecznie zniechęcić do ich wykorzystywania. Możliwości nie brakuje, bo ustawa zawiera ponad trzydzieści wyłączeń pozwalających na prowadzenie niedzielnego handlu. Dotyczą one, na przykład, czytelni.
Polityka
9.2022
(3352) z dnia 22.02.2022;
Rynek;
s. 44
Oryginalny tytuł tekstu: "Zakupy pod przykrywką"