Akcjonariusze Lotosu, potem Orlenu zgodzili się na fuzję obu firm. Wcześniej Orlen dostał zgodę z Brukseli na przejęcie Grupy, a jesienią połknie też PGNiG. Narodzi się wielki państwowy moloch. Jak to wpłynie na ceny paliw? I na politykę?
Ceny na stacjach paliw przebijają kolejne psychologiczne bariery. Narodziło się pojęcie „pylonów grozy”, stojących przed stacjami słupów, na których wyświetlane są coraz wyższe kwoty za litr. Było 7 zł, jest 8, pesymiści mówią, że będzie i 10 zł. Nawet w PiS sprawa budzi niepokój. Idą wakacje, suweren będzie więcej podróżował i już zdradza niezadowolenie. Dlatego politycy tej partii odwiedzają stacje Orlenu i fotografują się na nich, ale zawsze tak, by nie było widać cen na pylonach.
Polityka
27.2022
(3370) z dnia 28.06.2022;
Temat tygodnia;
s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielki Dystrybutor"