Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

GUS podał wskaźnik inflacji. Ceny znowu w górę

Inflacja w Polsce Inflacja w Polsce AndreyPopov / PantherMedia
Inflacja w styczniu wyniosła 17,2 proc., wynika z danych GUS. To o 2,4 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu – najwyższy skok od marca 2022 r.

Styczniowe dane dot. inflacji GUS wskazał nieco później – zwykle szybki szacunek jest podawany ostatniego dnia miesiąca.

Po dwóch miesiącach spadków ceny znów idą w górę. 17,2 proc. to trzeci najwyższy wynik od grudnia 1996 r. Więcej było tylko w październiku i listopadzie ub.r. W porównaniu do grudnia ceny wzrosły o 2,4 proc. – najwyższy skok od marca 2022 r. Jeszcze gorzej ma być w lutym, prognozują ekonomiści. Zdaniem niektórych inflacja przekroczy wtedy 18 proc.

„Nie dałbym sobie ręki uciąć za tę prognozę”

Jak podał GUS, żywność w styczniu drożała 20,7 proc. rok do roku, a wydatki na mieszkanie – 20,7 proc., w tym nośniki energii – aż 34 proc. Paliwa drożały o 18,7 proc. W miesiąc żywność podrożała o 1,9 proc., nośniki energii o 10,4, a ceny na stacjach benzynowych się nie zmieniły.

Szczegółowe dane dotyczące wzrostu cen w styczniu GUS poda 15 marca. Wtedy też opublikuje ostateczne dane za styczeń i za luty, wraz z pełnym wykazem tego, co i w jakim tempie drożało.

„Nie ukrywam, że nie dałbym sobie ręki obciąć za tę prognozę. Jest ogromna niepewność, dotycząca wysokości inflacji” – zastrzegał dzień przed ogłoszeniem danych w rozmowie z PAP Piotr Bielski, główny ekonomista Santander Bank Polska.

Czytaj też: Stopy wyborcze. Przed nami dalszy ciąg huśtawki nastrojów mieszkaniowych

Wojna wszystkiego nie tłumaczy

We wtorek GUS podał najświeższe dane dot. PKB w czwartym kwartale 2022 r. W porównaniu do trzeciego kwartału polska gospodarka skurczyła się aż o 2,4 proc. „Jeśli początek roku 2023 okaże się równie zły, można będzie mówić o technicznej recesji” – pisała na łamach „Polityki” Joanna Solska.

Analitycy są nie tylko zaskoczeni, nie potrafią także dokładnie wskazać przyczyn tej sytuacji. Z powodu wojny za wschodnią granicą rząd za coraz większe sumy kupuje uzbrojenie, w większości za granicą, a to zarobków w rodzimych firmach pracujących na potrzeby wojska nie zwiększy. Zwiększy natomiast potrzeby rządu na obce waluty, czego skutkiem może być osłabienie złotego, czyli – kolejny impuls inflacyjny.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną