Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Inflacja 6,5 proc. Dlaczego to ostatnia dobra wiadomość?

. . AndreyPopov / PantherMedia
Niższa inflacja w październiku to głównie efekt wyborczej promocji Orlenu. Nie tylko dlatego w kolejnych miesiącach może być gorzej.

Według szybkiego szacunku GUS stopa rocznej inflacji wyniosła w kończącym się miesiącu 6,5 proc. We wrześniu było to 8,2 proc., więc teoretycznie jest się z czego cieszyć. Jednak to prawdopodobnie ostatnia tak dobra informacja – w następnych miesiącach podobnych spadków już nie powinniśmy się spodziewać. Dlaczego?

Czytaj także: Ceny „prawie” nie rosną. Prezes Glapiński uporał się z inflacją, Polacy niekoniecznie

Gwałtowny wzrost cen paliw

Powód pierwszy i najważniejszy to sytuacja na stacjach benzynowych. GUS wyliczył, że w październiku paliwa staniały o ponad 4 proc. w porównaniu z wrześniem. Wziął zatem pod uwagę wyborczą promocję Orlenu trwającą w pierwszej połowie miesiąca. Tyle że, jak wiemy, oferta specjalna już się skończyła. Ostatnie dni to gwałtowny wzrost cen paliw w hurcie, a co za tym idzie, również na stacjach. W listopadzie czeka nas zatem twarde zderzenie z rzeczywistością – w kategorii paliw inflacja na pewno znacząco wzrośnie.

Czytaj także: Cud przy pompie: kto i ile zapłaci za kampanijny prezent Daniela Obajtka

Ceny jednak rosną

Poza tym średnie ceny w październiku, mimo tanich paliw, i tak nieco wzrosły w porównaniu z wrześniem: o 0,2 proc. To pierwszy taki wzrost miesięczny od kwietnia.

Reklama