Warszawska Rezydencja Sienna (ul. Sienna 86) oddana została do użytku w ubiegłym roku, ale deweloper, Sabe Investments, ma jeszcze kilka mieszkań do sprzedania. Chce za metr 12,5 tys. zł. W tym samym domu są także mieszkania po 12 tys. zł za metr, z drugiej ręki, oferowane przez agencje nieruchomości. Właściciele płacili deweloperowi po 8 tys. zł za metr i spodziewali się większych zysków. Ale dom, w którym jest 136 mieszkań rozlokowanych wokół wewnętrznego dziedzińca, okno w okno, bardziej przypomina mrówkowiec niż rezydencję. W dodatku mieszkania zostały byle jak zaprojektowane, czasem w maleńkiej sypialni nie ma gdzie postawić łóżka. Dom ma jednak wielki atut: stoi w centrum miasta. Za mieszkanie w centrum zawsze dostaje się dobrą cenę, wyższą od przeciętnej.
W prawdziwym apartamentowcu świetna lokalizacja łączy się z dobrą architekturą, ładnym widokiem z okien, luksusowym wykończeniem wspólnych części. Jak w Rezydencji Przy Trakcie, nazywanej także Rezydencją Schillera. Dom stoi w centrum, a jednocześnie w cichej okolicy, obok Teatru Polskiego, w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia (ul. Oboźna 9). Noble Bank zaliczył go do pierwszej trójki najbardziej prestiżowych apartamentowców Warszawy. – Mamy w ofercie 162-metrowy apartament w Rezydencji Schillera, metr kosztuje 30 tys. zł. Właściciel przeznaczył go początkowo pod wynajem, ale zmienił zdanie. Kilka mieszkań jest wynajmowanych, czynsze wynoszą 10–12 tys. zł – mówi Waldemar Kania, szef agencji nieruchomości Mansion&House.
Rezydencja oddana została do użytku na początku 2006 r.