Społeczeństwo

Nieszczęścia nie zniechęcą

Polskie pogrzeby w Himalajach i Karakorum. Dlaczego ryzyko nie zniechęca kolejnych śmiałków?

Mount Everest - najwyższa góra świata. Mount Everest - najwyższa góra świata. Joe Hastings / Flickr CC by 2.0
Co ciągnie ludzi na szczyty gór, do podziemnych jaskiń i do powietrznych akrobacji - tłumaczy psycholog Beata Mieńkowska.

Joanna Cieśla: Tomasz Kowalski i Artur Hajzer zostali pochowani w Himalajach, w których ulegli wypadkom. Spodziewa się pani, że ostatnie tragedie polskiego himalaizmu sprawią, że zainteresowanie tym sportem spadnie?

Beata Mieńkowska: Nie sądzę. Mam wrażenie, że z każdym miesiącem i rokiem więcej ludzi – młodych, w wieku średnim, ale także zupełnie dojrzałych - jest skłonnych podejmować wyzwania, które uznają za dopasowane do swoich możliwości. Czasami te wyzwania faktycznie są dopasowane, ale często ich możliwości przekraczają – chodzi mi nie tylko o zdobywanie 8-tysięczników, ale też o wspinaczkę po skałach i penetrację jaskiń, próby samotnego przepływania oceanów, czy loty na paralotniach. Z perspektywy obserwatora takie przedsięwzięcia są związane z zagrożeniami, ale te osoby widzą w nich tylko wyzwanie.

Dlaczego ryzykantów przybywa?

Podobne aktywności bywają próbami zaspokojenia różnych potrzeb czy pragnień, których inaczej nie udało się zrealizować. Amerykański psycholog Steven Reiss w niedawno wydanej książce „16 pragnień. Analiza motywacyjna” opisuje właśnie 16 takich podstawowych pragnień, które żywią ludzie. Pobijanie rekordów w sportach ekstremalnych bywa drogą do spełnienia któregoś z nich – może to być potrzeba aktywności fizycznej czy ciekawości, ale może też być na przykład potrzeba władzy, a wtedy sytuacja się komplikuje.

Co wchodzenie na 8-tysięczniki czy latanie na paralotniach ma wspólnego z potrzebą władzy?

Za hasłem „władza” w ujęciu Reissa kryje się pragnienie sprawowania przywództwa, ale też pragnienie osiągnięć, dominacji. Gdy człowiek zrobi coś, czego nie zrobił nikt wcześniej – powiedzmy, że obleci Ziemię paralotnią - może doznać zaspokojenia tego rodzaju potrzeb.

Reklama