Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Fundusz Sprawiedliwości? Raczej podłości

Zbigniew Ziobro Zbigniew Ziobro Michał Walczak / Agencja Gazeta
Minister Ziobro finansuje pismo Pawła Lisickiego – podobnie jak media Rydzyka – by wynagrodzić je za poparcie, a także to poparcie ryczałtem na przyszłość opłacić.

Paweł Lisicki, redaktor naczelny podupadającego tygodnika „Do Rzeczy”, założył przed dwoma laty fundację – bardzo patriotyczną, mającą na celu obronę dobrego imienia Polski oraz upamiętnianie polskiej chwały. Fundacja nazywa się „Strażnik Pamięci”. Czym się zajmuje? Wydawaniem homofobicznych dodatków do tygodnika finansowanych przez Fundusz Sprawiedliwości, powołany jeszcze w latach 90. i niezwykle potrzebny. Jak wyjaśnia na odpowiedniej stronie zarządzające nim Ministerstwo Sprawiedliwości: „Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej zwany dalej Funduszem Sprawiedliwości jest funduszem celowym ukierunkowanym na pomoc osobom pokrzywdzonym i świadkom, przeciwdziałanie przestępczości oraz pomoc postpenitencjarną”.

To piękna idea, aby ze środków pochodzących m.in. z zasądzanych przez sądy kar i nawiązek wspierać ofiary przestępstw i wspomagać resocjalizację przestępców. Trzeba nie mieć sumienia, by kwoty o tak jasnym i szlachetnym przeznaczeniu wydawać na broszury szkalujące osoby LGBT i szerzące histerię wokół rzekomej „ideologii LGBT”. Broszury, których skutkiem może być tylko jedno: wzrost i tak już rosnącej liczby przestępstw popełnianych z nienawiści wobec osób nieheteronormatywnych.

Fundusz Sprawiedliwości.

Reklama