Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Nauka prawa powinna być obowiązkowa. Jak się za to zabrać?

Lekcja prawa, symulowany proces dla uczniów łódzkiej podstawówki Lekcja prawa, symulowany proces dla uczniów łódzkiej podstawówki Małgorzata Kujawka / Agencja Gazeta
Podstawy prawa powinny być przedmiotem obowiązkowym w szkołach – oceniają prawnicy i nauczyciele, którzy prowadzą takie zajęcia. Teraz są to lekcje dodatkowe.

To będzie orka na ugorze, bo wiedza o prawie jest w społeczeństwie słaba. – Przy naszej niewysokiej kulturze prawnej wymagana jest prawdziwa praca u podstaw – uważa prof. Ewa Łętowska, była rzeczniczka praw obywatelskich i sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Prawo towarzyszy ludziom całe życie, a w coraz bardziej skomplikowanej rzeczywistości trzeba umieć się poruszać. Po prostu, żeby nie dawać sobie sprzedawać umownego kitu, nie dawać się oszukiwać i umieć bronić w trudnych sytuacjach – ocenia prof. Łętowska.

Prawnicy na co dzień reprezentujący w sądach obywateli nie są wiele lepszego zdania o stanie wiedzy swoich klientów. – Ludzie wiedzą, że trzeba odrzucać zadłużone spadki, wydziedziczać marnotrawne dzieci, a nieruchomości „przepisywać” u notariusza, a nie na kartce – mówi warszawski radca prawny Radosław Konca. – Ale w wielu sprawach wciąż częste jest myślenie życzeniowe i wręcz roszczeniowe co do tego, jak w konkretnym osobistym przypadku prawo powinno zadziałać.

Czytaj też: Ustawowe prawo i ponadustawowe bezprawie

Młodzi wiedzą (trochę) lepiej

Lepiej niż w całym społeczeństwie sytuacja wygląda wśród młodzieży: świadomość prawna jest stosunkowo większa, choć tylko w niektórych obszarach. – Oni po prostu intuicyjnie wyczuwają, że coś jest nie tak, że ich prawa są często zagrożone i łamane. Dlatego lekcje prowadzę, omawiając konkretne casusy z rzeczywistości. Naszym podręcznikiem jest

  • edukacja
  • prawo
  • Reklama