Tytuł nawiązuje do znanego rozróżnienia Gustawa Radbrucha między ustawowym bezprawiem a ponadustawowym prawem i formuły, że ustawa w najwyższym stopniu niesprawiedliwa nie jest prawem (w wersji łacińskiej: lex iniustissima non est ius). Formuła Radbrucha sformułowana w 1946 r. była próbą wyjaśnienia, dlaczego wiele ustaw III Rzeszy nie było prawem, i była implicite przyjęta przez trybunał norymberski, a explicite stosowana w procesach o zbrodnie wojenne przed sądami Republiki Federalnej Niemiec, a także np. w procesie tzw. strzelców, funkcjonariuszy straży granicznej NRD strzelających do uciekinierów zbiegających przez mur berliński do Berlina Zachodniego.
Formuła rodzi cały szereg problemów interpretacyjnych, w szczególności trzeba jakoś objaśnić zwrot „w najwyższym stopniu niesprawiedliwa” oraz ustalić zakres lex iniustissima. Przepisy legalizujące masową eksterminację Żydów i automatyczną konfiskatę (aryzację) ich własności czy też przymusową eutanazję niepełnosprawnych nie budziły wątpliwości, ale dyskutowano, czy donosicielstwo wymagane w III Rzeszy podpada pod kwalifikację „niesprawiedliwe w najwyższym stopniu”. Przeważa przekonanie, że system prawny III Rzeszy był tak jaskrawo niesprawiedliwy w tak wielu przypadkach, że można go dyskwalifikować w całości, z ewentualnymi sporami o konkretne i jednostkowe kazusy.
Dość powszechne rozumienie formuły Radbrucha zadowala się sformułowaniem lex iniusta non est ius – ustawa niesprawiedliwa nie jest prawem. Problemy interpretacyjne jednak pozostają, ponieważ nie jest oczywiste, na czym polega niesprawiedliwość i co należy do jej zakresu.