„Doskonałe pozycje, jak opracowania Instytutu Pamięci Narodowej, komiksy w pozytywny sposób pokazujące historię Polski” oraz inne książki „dobrze wpływające na Polaków” znajdą się w kanonie lektur szkolnych, nad którym prace właśnie zakończyły się w Ministerstwie Edukacji i Nauki.
Szef resortu poinformował o tym na antenie TV Trwam. Dopytany przez prowadzącego potwierdził, że dodane zostaną też pisma Jana Pawła II – już nie tylko do spisu lektur, lecz także do podręczników. Według zapewnień Czarnka będzie to realizowane „w sposób umiejętny w kolejnych latach” (bo zmiana podręczników, jak minister już najwyraźniej wie, to nie kwestia kilku miesięcy).
Jan Paweł II na lekcjach przedsiębiorczości
Plany są jednak szeroko zakrojone. Myśl polskiego papieża ma zostać uwzględniona nawet w książkach do przedsiębiorczości, gdzie zdaniem szefa MEiN powinny znaleźć odbicie np. encykliki społeczne. „A jeśli ktoś ma alergie na polskie świętości, niech sam zapyta siebie, o co mu chodzi” – ucinał szef MEiN w odpowiedzi na pytanie o kontrowersje wokół zalecanych młodzieży dzieł, w tym o zarzuty wobec „W pustyni i w puszczy” Henryka Sienkiewicza. Sienkiewicz skreślony nie zostanie, zapewniał. Przeciwnie, lista lektur, aktualnie licząca kilkanaście pozycji w przygotowaniu do matury, zostanie wydłużona do kilkudziesięciu.
Minister odsłonił też kolejny rąbek tajemnicy dotyczący treści, które mają być przekazywane na dodatkowych lekcjach historii w końcówce szkoły średniej.