Społeczeństwo

Tata i Mata

Tata Maty: Młodzi ludzie są mądrzejsi, niż myślimy

Marcin Matczak Marcin Matczak Paweł Krzywicki / Forum
Z prof. Marcinem Matczakiem o tym, dlaczego nie warto być zbyt posłusznym.
Tata z Matą, czyli prof. Marcin Matczak z synem Michałem.Archiwum domowe Tata z Matą, czyli prof. Marcin Matczak z synem Michałem.

MARTYNA BUNDA: – Docenia pan buntowników?
MARCIN MATCZAK: – Jeśli pyta pani o mojego syna, rapera i autora piosenki „Patointeligencja”, która wywołała niemały skandal, byłem i jestem pozytywnie zaskoczony kierunkiem, w jakim Michał się rozwinął. To była jego decyzja, ażeby odbić się od nas, ode mnie jako osoby, która wybrała drogę naukową. Wybór własnej ścieżki w sytuacji trudnej, gdy człowiek jest pod presją oczekiwań, przykładów, wymaga odwagi i umiejętności rozeznania świata i swojego wnętrza. Więc tak, doceniam buntownika, jakim okazał się mój syn.

Myślę też, że jego historia, nasza historia, może być inspiracją. Profesor ma syna, który jest raperem – co tu w ogóle się zdarzyło? Michał jest naszym pierwszym i jedynym dzieckiem, odnajdywaliśmy się więc w tym rodzicielstwie po omacku, ale na szczęście wystarczająco szybko zdaliśmy sobie sprawę, że rolą rodzica jest nie przeszkadzać w realizacji marzeń. To nie jest łatwa rola. Nasze własne marzenia, a czasem i kompleksy, wywołują skłonność, by traktować dzieci jako narzędzia do własnych celów. Zwykle mamy dość własnościowe podejście do dzieci – i do innych ludzi zresztą także. Mamy skłonność do szukania heroldów naszej wizji świata. Świadomie staraliśmy się nie obsadzić Michała w tej roli.

Niby żyjemy w czasach buntu – obrona konstytucji, protesty pod sądami, Strajk Kobiet, a jednak równocześnie brakuje nam właśnie buntu. Choćby wśród pracowników Telewizji Polskiej czy pograniczników odmawiających wody uchodźcom.
My od dekad kulturowo stawiamy na posłuszeństwo. Cały system edukacji skonstruowany jest tak, aby udomowić dzikie serca, wychować je do posłuszeństwa. To tkwi głęboko w naszej świadomości i podświadomości.

Polityka 37.2021 (3329) z dnia 07.09.2021; Społeczeństwo; s. 35
Oryginalny tytuł tekstu: "Tata i Mata"
Reklama