Społeczeństwo

Chaos w WUM eskaluje. Dobro pacjentek jest na dalszym planie

Prof. Ludwin pytany o to, jak utrzymać perinatologię przy zwolnieniu się z pracy 15 specjalistów, przyznaje, że zmiana na stanowisku kierownika to okres najtrudniejszy. Prof. Ludwin pytany o to, jak utrzymać perinatologię przy zwolnieniu się z pracy 15 specjalistów, przyznaje, że zmiana na stanowisku kierownika to okres najtrudniejszy. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
Sytuacja w I Klinice Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM wciąż jest daleka od ideału. Uczelnia liczy na to, że prof. Mirosław Wielgoś i związanych z nim 15 pracowników protestujących przeciwko nowemu szefowi wycofają wypowiedzenia.

15 pracowników I Kliniki Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM złożyło wypowiedzenia, protestując w ten sposób przeciwko powołaniu nowego szefa na miejsce jej dotychczasowego kierownika prof. Mirosława Wielgosia. Jak na razie prof. Artur Ludwin objął jednostkę i spotkał się z zespołem, przekonując stronników prof. Wielgosia do pozostania w placówce. Prof. Wielgoś zapowiada, że będzie kontynuować pracę dla dobra polskiej perinatologii i pacjentek, ale gdzie indziej.

WUM. Konkurs z awanturą

Sprawa konfliktu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym została nagłośniona przez prof. Marzenę Dębską, która we wpisie na Facebooku poinformowała o tym, że wbrew wynikom konkursu władze uczelni nie przedłużyły kadencji dotychczasowemu szefowi kliniki prof. Wielgosiowi.

Decyzja rektora WUM prof. Zbigniewa Gacionga wywołała falę komentarzy, protesty pacjentek, ale też pracowników kliniki, a prof. Wielgoś wydał oświadczenie. Z informacji przekazanych przez uczelnię, a ujawnionych na portalu Wirtualna Polska, wynikało, że profesor pracował w WUM i był jednocześnie przewodniczącym Rady Uczelni Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Władze WUM uznały to za konflikt interesów i złamanie 84. paragrafu statutu uczelni, zgodnie z którym nie można być kierownikiem kliniki w WUM i członkiem rady innej uczelni. Powołały się przy tym na ekspertyzy profesorów prawa z Uniwersytetu Wrocławskiego, Szkoły Głównej Handlowej i Uniwersytetu Łódzkiego.

Reklama