Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Polska na czerwono: aborcyjny zaścianek Europy. Znów spadamy w ważnym rankingu

Droga Krzyżowa w intencji powstrzymania aborcji w szpitalu w Oleśnicy Droga Krzyżowa w intencji powstrzymania aborcji w szpitalu w Oleśnicy Krzysztof Zatycki / Agencja Wyborcza.pl
Jesteśmy w ogonie pod względem dostępu do przerywania ciąży. Za nami, na trzech ostatnich miejscach, są mikropaństwa, jak Liechtenstein, Andora i ultrakatolicka Malta, gdzie aborcja pozostaje nielegalna bez względu na okoliczności.

Jesteśmy przedostatni w Unii Europejskiej, bo gorzej jest tylko na Malcie. Biorąc pod uwagę cały kontynent, zaliczyliśmy bolesny upadek, zajmujemy teraz czwarte miejsce od końca – ostatnio przeskoczyło nas nawet Monako.

Tak w skrócie można opisać, jak polskie prawo antyaborcyjne wypada na tle innych europejskich legislacji. Informacje na ten temat zbiera co cztery lata Europejskie Forum Parlamentarne na rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych, SRHR, zrzeszające europarlamentarzystów zaangażowanych w tę tematykę i wydające tzw. Atlas aborcyjny.

Tegoroczny, opublikowany 24 września, na kilka dni przed Światowym Dniem Bezpiecznej Aborcji, pozwala śledzić postępy, ale najczęściej ma za zadanie wskazywać luki i rozliczać rządy z przestrzegania praw seksualnych i reprodukcyjnych.

Polska na czerwono

Jeśli spojrzymy na tegoroczną rankingową mapkę, Polska wyróżnia się znowu „na czerwono”. Znajdujemy się na samym końcu Europy pod względem dostępu do przerywania ciąży. Za nami, na trzech ostatnich miejscach, są jedynie mikropaństwa, jak Liechtenstein, Andora i oczywiście ultrakatolicka Malta, gdzie aborcja pozostaje nielegalna bez względu na okoliczności.

W czasie, jaki minął od wydania poprzedniego raportu, czyli przez ostatnie cztery lata, prześcignęły nas państwa z dotychczasowego konserwatywnego ogona Europy, czyli Monako, Gibraltar i San Marino, enklawa na terytorium Włoch.

W tym ostatnim państwie pod koniec 2021 r. najpierw zorganizowano referendum, a później uchwalono ustawę, na mocy której aborcja jest legalnie dostępna do 12. tygodnia ciąży, a po upływie tego terminu – w przypadku zagrożenia życia kobiety lub poważnej wady rozwojowej płodu.

Reklama