Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Udry o Odrę

Udry o Odrę i nowy park narodowy. Co zrobi Nawrocki? Dwa podejścia do przyrody weszły w kolizję

Przyroda wróciła, ale na nowych warunkach. Dawne pastwiska i byłe trawiasto-turzycowe mokradła zarosły trzciną i zaroślami wierzbowymi. Przyroda wróciła, ale na nowych warunkach. Dawne pastwiska i byłe trawiasto-turzycowe mokradła zarosły trzciną i zaroślami wierzbowymi. Shutterstock
Do 7 listopada Karol Nawrocki musi zdecydować, czy podpisze ustawę o powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Od 2001 r. nie powstał w Polsce żaden nowy park narodowy. To rezultat zabójczej skuteczności tzw. weta samorządowego, pozwalającego radnym nie zgodzić się, by na ich terenie taki obiekt utworzyć.
Ustalono, że z Międzyodrzem związane jest ok. 240 gatunków ptaków, w tym ponad 20 z czerwonej listy gatunków zagrożonych wymarciem.Shutterstock Ustalono, że z Międzyodrzem związane jest ok. 240 gatunków ptaków, w tym ponad 20 z czerwonej listy gatunków zagrożonych wymarciem.

Projekt szykowano z myślą o innym lokatorze Pałacu Namiestnikowskiego. Ale nastał Nawrocki. O parkowej koncepcji mówił oszczędnie i z niechęcią. Stojąc w październiku na nabrzeżu w Gdyni, wykładał swoją wizję świetlanej przyszłości polskich portów, zwłaszcza zapowiadanego od lat głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu i drogi wodnej na Odrze, mającej być dla niego wsparciem. Tymczasem „mamy do czynienia z działalnością paraekologicznych organizacji niemieckich czy próbami budowania parku narodowego Dolnej Odry. Co mnie, jako prezydenta Polski, niepokoi w kontekście naszej strategicznej potrzeby”.

Niemiecki szach-mat

Parkowi nie pomaga fakt, że szefem kancelarii Nawrockiego został Zbigniew Bogucki, były wojewoda zachodniopomorski. Na pytanie Sebastiana Wierciaka z Radia Szczecin, czy wybierze się na spacer z rodziną do nowego parku na tzw. Międzyodrze, prezydencki minister odparł, że „wartość dziedzictwa przyrodniczego trzeba wyważyć z potrzebami rozwoju gospodarczego i społecznego”. Sam wielokrotnie powtarzał, że to „zły pomysł” i zagrożenie dla przyszłych inwestycji, które napotkają „gigantyczne problemy”. Bogucki ma taką pewność, mimo że na przykład nieopodal dopiero co dało się poprowadzić dwupasmową drogę ekspresową S3 łączącą Szczecin ze Świnoujściem. Trasa pobiegła przez środek istniejącego od 1960 r. Wolińskiego Parku Narodowego.

Na ostatniej prostej za obrzydzanie idei parku wzięli się także pisowscy posłowie z Pomorza Zachodniego. „Nie wiadomo, co tam jest i czy w ogóle jest tam coś do ochrony”, uświadamiał widzów propisowskiej telewizji wPolsce24 Marek Gróbarczyk, w latach 2015–20 minister gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej. Zapamiętany jako promotor (montowanego wspólnie z Białorusią) projektu połączenia wodną autostradą Bałtyku z Morzem Czarnym po Wiśle i Dnieprze.

Polityka 45.2025 (3539) z dnia 04.11.2025; Temat tygodnia; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Udry o Odrę"
Reklama