Żony swoich mężów
Tradwife wraca. To więcej niż wybór stylu życia z przeszłości. „Trudno tu nie widzieć hipokryzji”
Czas Bożego Narodzenia to kulminacja ich stylu życia, czas na tworzenie idealnego, tradycyjnego domu, wysprzątanego, pełnego zapachu domowych wypieków, korzennego piernika i wigilijnego kompotu z suszu. Zimowe popołudnia poprzedzające Boże Narodzenie spędzają na robieniu z dziećmi tradycyjnych ozdób na choinkę i bożonarodzeniowej szopki. Potem jest wspólne, już z mężem, czytanie Biblii i kolędowanie przy ciepłym świetle świec i kominka. To wszystko budzi w odbiorcach nostalgię, przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, buduje wizerunek idealnej i szczęśliwej rodziny i świetnie sprzedaje się w social mediach
Ich konta na profilach społecznościowych, Instagramie, TikToku czy Facebooku, wyglądają miło i ciepło. Kolor dominujący: beż. Na zdjęciach i filmach uśmiechnięte młode kobiety z długimi rozpuszczonymi lub upiętymi w kok włosami. Ubrane w staroświeckie sukienki za kolano, często w kapeluszach i koronkowych rękawiczkach. W domu, w fartuszku z falbankami, wałkują ciasto z maluchem w nosidle. Nakrywają do stołu, pieką chleb, odkurzają mieszkanie, które i tak lśni czystością. One same zawsze opanowane, dyskretnie, ale nienagannie umalowane, z zadbanymi paznokciami. W pantoflach na obcasiku, nawet do sprzątania, przynajmniej tego, które relacjonują w mediach społecznościowych. Ich misją i życiowym powołaniem jest sprawić, by mąż (i dzieci) był zadowolony. Więc uśmiechnięte i śliczne witają w progu swojego pana i władcę; obiad czeka już gotowy w piekarniku.
Wiara i rodzina
Ruch tradwife (skrót od ang. traditional wife, tradycyjna żona) narodził się w USA w kontrze do feminizmu. Trend od kilku lat jest bardzo modny. Polskie tradycyjne żony naśladują te zza oceanu. Nasz rodzimy kontent zdecydowanie wyróżnia mocniejszy akcent na religię.
Paula Pogodna (Paulina Sielewicz), która swoje pierwsze dziecko wysłała do żłobka, po czym porzuciła zawód fotografki i teraz w opisie na Instagramie przedstawia się jako „katoliczka, żona, mama x 3”, informuje swoje fanki, że jej Nowenna pompejańska dobiegła końca.