Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Pierwsza kobieta na czele londyńskiej policji. Kim jest Cressida Dick?

56-letnia Dick jest związana z policją od ponad trzydziestu lat. 56-letnia Dick jest związana z policją od ponad trzydziestu lat. Stephen Hird/Reuters / Forum
Spośród 43 służb policyjnych w Anglii i Walii tylko kilka jest dziś prowadzonych przez kobiety.

Kiedy trzy lata temu Cressida Dick opuszczała Scotland Yard, miała nadzieję, że pewnego dnia jakaś kobieta stanie na czele londyńskiej policji. I tak się stało. Jej marzenie się spełniło, a tą kobietą została ona sama. Objęła stanowisko po sir Bernardzie Hoganie-Howe, który w zeszłym roku ogłosił, że przechodzi na emeryturę.

Za co odpowiada Scotland Yard?

Metropolitalna Służba Policyjna, zwana popularnie właśnie Scotland Yardem, działa na obszarze wszystkich gmin Wielkiego Londynu z wyjątkiem londyńskiego City. Zajmuje się nie tylko bezpieczeństwem zwykłych londyńczyków, ale chroni również brytyjską rodzinę królewską, premiera i najważniejszych brytyjskich polityków. Odpowiada też za ochronę placówek dyplomatycznych i za sprawy związane ze zwalczaniem terroryzmu. Zatrudnia ponad 30 tys. policjantów i kilkanaście tysięcy pracowników cywilnych.

To ważna instytucja. Ale i kobieta, która stanęła na jej czele, ma olbrzymie doświadczenie. 56-letnia Dick jest związana z policją od ponad trzydziestu lat. W 2009 r. przetarła szlaki i była pierwszą kobietą na stanowisku zastępcy komisarza londyńskiej policji, a potem kierowała departamentem ds. walki z terroryzmem. Odpowiadała m.in. za dochodzenie w sprawie śmierci pobitego przez białych nastolatków czarnoskórego Stephena Lawrence’a, któremu policja nie udzieliła nawet pierwszej pomocy. Była na stanowisku podczas olimpiady w Londynie. I w czasie słynnego zabójstwa, kiedy 22-letni zwolennik Al-Kaidy zamordował w ramach walki z niewiernymi 25-letniego brytyjskiego żołnierza Lee Rigby’ego.

Kim jest Cressida Dick?

Odbierając nominację, Dick powiedziała, że jest zaszczycona i zachwycona. Zapewniała londyńczyków, że będzie im służyć i dbać o ich bezpieczeństwo. Ale mówiła też o olbrzymiej odpowiedzialności. Pamiętając zapewne o skandalu z 2005 r., który ciągnął się za nią latami, a w 2014 r. zmusił do odejścia z policji. Chodziło o akcję, w której policja zidentyfikowała błędnie jako zamachowca-samobójcę 27-letniego Brazylijczyka Jeana Charlesa de Menezesa i śmiertelnie postrzeliła go w londyńskim metrze.

Cressida Dick odpowiadała wówczas w Scotland Yardzie za operacje antyterrorystyczne. Dlatego ją również obciążono odpowiedzialnością za tamte wydarzenia.

I chociaż policja oczyściła ją z zarzutów, ona sama wielokrotnie przepraszała i podała się do dymisji. Teraz nie wszystkim podoba się jej nominacja. Część Brytyjczyków uważa, że osoba odpowiedzialna za taką pomyłkę już nigdy nie powinna pełnić kierowniczych funkcji, a rodzina Brazylijczyka napisała nawet list do burmistrza Londynu, w którym dzieli się swoimi obawami co do nominacji Cressidy Dick i zastanawia się, jak mogą ją odebrać zwykli mieszkańcy miasta.

Spośród 43 służb policyjnych w Anglii i Walii tylko kilka jest dziś prowadzonych przez kobiety. Jednak wśród tych kilku są trzy najważniejsze stanowiska w brytyjskiej policji. Obok Lynne Owens, która stoi na czele Brytyjskiej Narodowej Agencji ds. Przestępczości i Sary Thornton, która jest przewodniczącą rady złożonej z szefów brytyjskiej policji (National Police Chiefs’ Council), Cressida Dick zajmuje trzecią ważną funkcję, i po raz pierwszy w całej 188-letniej historii Scotland Yardu dowodzi, że sterowanie tymi służbami można oddać w ręce kobiety.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi - nowy Pomocnik Historyczny POLITYKI

24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny POLITYKI „Dzieje polskiej wsi”.

(red.)
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną