Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Paszkwilem w Polskę

Szef MSZ wzywa ambasadora. Łatwo dziś zostać wrogiem Polski

Minister Waszczykowski wezwał na dywanik Marka Prawdę, dyrektora przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie. Minister Waszczykowski wezwał na dywanik Marka Prawdę, dyrektora przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie. P.Tracz / Kancelaria Prezesa RM
Poszło o pewien dokument.

Minister Waszczykowski wezwał na dywanik Marka Prawdę, dyrektora przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie. Poszło o dokument firmowany przez przedstawicielstwo, który zacytowali w swoim materiale dziennikarze TVP Info. Wynika z niego, że w Polsce źle się dzieje, a pozytywne przemiany, jakie zaszły w naszym kraju po 1989 r., łatwo zaprzepaścić.

Bo, jak dziennikarze TVP Info cytują za przedstawicielami Komisji w Polsce, nagminnie u nas łamane jest prawo, ograniczana suwerenność sądów, a sprzeciwiający się dobrej zmianie sędziowie bywają zastraszani i atakowani, niszczy się im opony i hamulce samochodowe albo napuszcza na nich kontrole urzędów skarbowych. A urzędy państwowe są – według przedstawicieli KE – wobec tych spraw bezczynni.

O Polsce tylko dobrze albo wcale?

Minister uważa, że to wszystko paszkwilanckie informacje. Niepoparte żadnymi dowodami. Niedopuszczalne, nielojalne i szkodzące Polsce. No i oczywiście zupełnie bezpodstawne. A jeśli ambasador Prawda jest innego zdania, to powinien przekazać doniesienia o szykanowaniu sądów i sędziów prokuraturze, a nie wywlekać ich za granicę.

Mówić o naszym kraju można dobrze albo wcale. Rok temu przekonała się o tym też poprzedniczka ambasadora Prawdy, Marzena Guz-Vetter, którą minister Waszczykowski też zaprosił do siebie, żeby wytłumaczyła się z krytycznych wystąpień członków

  • Ministerstwo Spraw Zagranicznych
  • Witold Waszczykowski
  • Reklama