Zakaz palenia węglem oczyścił powietrze, ale zima i braki gazu utrudniają walkę ze smogiem.
Na uprzemysłowionej północy kraju, w tym w 28 wielkich miastach (z Pekinem na czele), gdzie najsilniej daje o sobie znać fala smogu, wprowadzono od tej zimy zakaz opalania węglem. To priorytetowa akcja centralna, więc w wielu miejscach przystąpiono do symbolicznego niszczenia piecyków na węgiel, pojawiły się też wielkie plakaty, że za handlowanie nimi i używanie do ogrzewania grożą kary i areszt.