Miej własną politykę.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Prezydent Meksyku chce przeprosin za konkwistę

Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador Edgard Garrido / Forum
Andres Manuel Lopez Obrador wystosował oficjalne pismo do króla Hiszpanii Filipa VI i do papieża Franciszka. Domaga się uznania mordów na rdzennych mieszkańcach Ameryki za łamanie praw człowieka.

Treść swojej korespondencji z Madrytem i Stolicą Apostolską Lopez Obrador, nazywany AMLO od wspólnego akronimu jego imion i nazwisk, przedstawił w ostatni poniedziałek na Twitterze. W prawie siedmiominutowym filmie, kręconym na terenie stacji archeologicznych w Comalcalco w stanie Tabasco na południowym wschodzie kraju, wezwał króla Hiszpanii Filipa VI i papieża Franciszka do uznania odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez kolonizatorów na rdzennej populacji „całego kontynentu amerykańskiego” i do publicznych przeprosin.

Hiszpańska monarchia i Kościół mają przeprosić za konkwistę

Stojąc przed dość dobrze zachowaną konstrukcją sakralną z VIII w. n.e., wraz z małżonką Beatriz Gutiérrez, z wykształcenia historyczką czasów konkwisty, AMLO powiedział, że w imię „szpady i krzyża” popełniono tam ogrom okrucieństw na miejscowej ludności – okrucieństw, za które nigdy nikt nie przeprosił. Ta bardzo deskryptywna metafora nie jest przypadkiem, bo odpowiedzialność za ludobójstwo Lopez Obrador przypisuje praktycznie po równo hiszpańskiej koronie i władzom Kościoła.

Choć oczywiście to gest czysto symboliczny, jest z pewnością bezprecedensowy w relacjach krajów Ameryki Łacińskiej ze swoją dawną metropolią i z Watykanem. Prezydent Meksyku swobodnie, choć z wyraźnym zakłopotaniem prowadząc w nagraniu narrację o historii i zderzeniu obu światów, kilkakrotnie podkreślał, że imperia stworzone przez tzw.

Reklama