Polityka zagraniczna była silną stroną odchodzącego prezydenta. Wcześniej nie było polityka, który zbudowałby sobie tak silną międzynarodową pozycję jak on. Petro Poroszenko był przygotowany do odgrywania roli męża stanu i lubił ją odgrywać. Konflikt w Donbasie okazał się stałym tematem rozmów z wieloma przywódcami, ale jednocześnie praktycznie pozwalał Poroszence stale funkcjonować w najważniejszych kręgach dyplomatycznych. Po 2014 r., czyli zajęciu Krymu przez Rosję i wojnie w Donbasie, Ukraina stała się ze względów bezpieczeństwa tematem stałego zainteresowania Zachodu.