Włoska konstytucja daje prezydentowi prawo do mianowania pięciu „wybitnych obywateli” dożywotnimi senatorami. Chociaż nie pochodzą oni z wyboru powszechnego, dysponują wszystkimi uprawnieniami parlamentarzysty. Z urzędu dożywotnim senatorem zostaje też każdy były prezydent.
Kilka miesięcy temu decyzją prezydenta Sergia Mattarelli do tego grona dołączyła Liliana Segre, 89-letnia mediolanka, przedsiębiorczyni, babcia trzech wnuków. Można zaryzykować stwierdzenie, że Mattarella miał nosa, bo Segre to nietuzinkowa osobowość.