Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Prokremlowskie media: „Polska chciała być satelitą III Rzeszy”

Władimir Putin Władimir Putin Mikhail Metzel / Forum
Słowa Władimira Putina o Polsce kolaborującej z III Rzeszą odbiły się echem w rosyjskiej prasie. Proklemowscy publicyści przekonują: „Polacy są głęboko skostniali w swojej rusofobii, zaprzeczają oczywistym faktom”.

Konstatin Zatulin (wpływowy deputowany do Dumy z listy kremlowskiej Jednej Rosji) tłumaczy w „Izwiestiach”, że słowa Władimira Putina były reakcją na „nieprawdziwe oświadczenia szeregu państw europejskich, które stawiały znak równości między ZSRR a hitlerowskimi Niemcami”.

Tymczasem zdaniem Zatulina to nie ZSRR, a przedwojenna Polska kolaborowała z III Rzeszą i chciała być jej satelitą. Zatulin uważa, że gdy nazywa się rzeczy po imieniu, Polacy natychmiast protestują: „Są głęboko skostniali w swojej rusofobii, zaprzeczają oczywistym faktom”.

Podobny pogląd wyraża Władimir Rudakow, redaktor naczelny pisma „Historyk”: „Aż do niefortunnego września 1939 r. Polska starała się współdziałać z hitlerowskimi Niemcami. (...) Oczywiście, że obecnie Polakom nie jest przyjemnie słuchać słów prezydenta Rosji, który o tym przypomina. Polscy politycy nie chcą zdać sobie sprawy, że do wybuchu wojny ich kraj był państwem autorytarnym, na czele którego stał dyktator i które dążyło do ekspansji. »Polska od morza do morza« to jedno z haseł znajdujących się wówczas u władzy polskich nacjonalistów”.

„Problem wypaczania historii przez Polskę zaczął się z chwilą rozpadu ZSRR. I ten proces ciągle postępuje” – dodaje cytowany przez „Izwiestia” Władimir Dżabarow, wiceprzewodniczący komisji spraw międzynarodowych Rady Federacji. Polityk przekonuje, że to swoista choroba nieprzyjaciół Rosji na Zachodzie.

Czytaj także: Wszystkie troski prezydenta Rosji

Tym żyje Warszawa

„Rosyjska Gazeta” (oficjalny organ prasowy rządu RF) o komentarz dyplomatycznego zatargu na linii Moskwa–Warszawa poprosiła politologa z Niemiec.

Reklama