Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Huragan Ida: klęska żywiołowa po klęsce politycznej Bidena

Huragan Ida pustoszy Nowy Orlean, 29 sierpnia 2021 r. Huragan Ida pustoszy Nowy Orlean, 29 sierpnia 2021 r. Eric Gay / AP / East News
Obserwatorzy zastanawiają się, jak Joe Biden poradzi sobie z podwójnym kryzysem: Afganistanem i klęską żywiołową na południu USA. Tym bardziej że rośnie jednocześnie liczba infekcji i zachorowań na covid.

Potężny huragan Ida – 4. kategorii na skali od 1 do 5 – uderzył i spustoszył Luizjanę w czasie minionego weekendu i w najbliższych dniach zagraża innym stanom amerykańskiego południa, jak Missisipi i Tennessee. Wicher huraganu, jednego z największych w historii USA, wiał w czasie weekendu z szybkością 150 mil na godzinę (230 km na godz.). Siła wód Zatoki Meksykańskiej napierających na wybrzeże i deltę Missisipi spowodowała odwrócenie się biegu tej rzeki. Największe zniszczenia huragan wyrządził w Nowym Orleanie i na podmokłych terenach na południe od tego miasta.

Czytaj też: Prezydenci i huragany. Żywioł może namieszać w polityce

Nowy Orlean. Ciemność, brak klimatyzacji i benzyny

Od niedzieli cały Nowy Orlean – jego 390 tys. mieszkańców, około miliona domów i budynków przemysłowych – jest pozbawiony elektryczności; jedynym źródłem prądu są generatory. W całym stanie ponad milion ludzi pozostaje bez energii elektrycznej, co oprócz ciemności oznacza brak klimatyzacji i działających lodówek – w temperaturze ponad 30 st. C. Przewiduje się, że awaria prądu może potrwać kilka tygodni.

W Nowym Orleanie wicher zerwał dachy z wielu budynków i powalił drzewa. W kilku dzielnicach miasta doszło do uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych i zalania ulic i domów. Z powodu szybkości i nasilenia huraganu w ostatnich dniach ewakuowano tylko część mieszkańców miasta. Władze apelują o niewychodzenie z domów, ale nie wszyscy stosują się do tych zaleceń. Wielu ludzi wychodzi na zewnątrz, by robić zdjęcia z historycznego kataklizmu.

Reklama