Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Legalizacja małżeństw jednopłciowych – kolejna rewolucja w Chile

Chilijscy deputowani przegłosowali ustawę legalizującą małżeństwa jednopłciowe. Chilijscy deputowani przegłosowali ustawę legalizującą małżeństwa jednopłciowe. Rodrigo Garrido/Reuters / Forum
Stworzony jeszcze w 2017 r. projekt został jednogłośnie przyjęty przez chilijską Izbę Deputowanych. To wielki sukces obozu progresywnego, ale też desperacki ruch prezydenta Piñery, chcącego uniknąć zupełnej marginalizacji.

Choć Chile to kraj przez wielu uznawany za najbardziej rozwinięty w regionie, a jego wizerunek zagranicą oparty jest na sukcesach gospodarczych rozpoczętych jeszcze w czasach dyktatury Pinocheta, to pod względem obyczajowym przez lata pozostawał bastionem mieszczańskiego, katolickiego konserwatyzmu. Dopiero w 2004 r. zalegalizowano w Chile cywilne rozwody – wcześniej, aby związek unieważnić, trzeba było domagać się anulacji, na którą monopol miał Kościół katolicki, zarabiając na tym nawet do 5 mln dol. rocznie. Przez długie lata utrzymywał się tam też zupełny zakaz aborcji, częściowo uchylony przez socjalistkę Michelle Bachelet w 2017 r. Usunąć ciążę nadal można tam jednak tylko w ściśle określonych przypadkach, jak obumarcie płodu, zagrożenie życia matki lub udowodnione pochodzenie ciąży z gwałtu. W świetle tak opresyjnych norm społecznych, odzwierciedlanych w prawie, legalizacja małżeństw jednopłciowych to zmiana rewolucyjna.

Czytaj także: Małżeństwa jednopłciowe na świecie

Prezydent Piñera zmienił front

Deputowani w środowym głosowaniu byli jednak jednomyślni. 82 z nich projekt poparło, 20 było przeciw, dwóch się wstrzymało. Wcześniej za ustawą opowiedziała się też większość w senacie, dzięki czemu legalizacja lada moment stanie się faktem.

Reklama