Na długo zanim została gwiazdą amerykańskiej dyplomacji, Wendy Sherman pracowała w placówkach opieki społecznej stanu Maryland. Mówi, że tamto doświadczenie z damskimi bokserami ogromnie jej się teraz przydało.
Z dyplomatami nieprzyjaznych Ameryce reżimów zmaga się od prawie trzech dekad. Tym razem zdaje najtrudniejszy jak dotąd egzamin swojego profesjonalnego życia. W imieniu administracji Joe Bidena prowadzi rozmowy z Rosją, której prezydent Władimir Putin domaga się od Zachodu zgody na finlandyzację graniczących z nią krajów dawnego bloku sowieckiego, czyli cofnięcie zegara historii o ćwierćwiecze. I przystawia zakładnikowi – Ukrainie – pistolet do głowy w postaci 100 tys. wojsk na jej granicy.
Polityka
4.2022
(3347) z dnia 18.01.2022;
Świat;
s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Srebrna Lisica"