Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Roberta Metsola na czele PE. Polityczka z religijnej Malty

Szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola Szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola Unia Europejska / Parlament Europejski / Flickr, CC by 4.0
Ursula von der Leyen – szefowa Komisji Europejskiej, Christine Lagarde – prezeska Europejskiego Banku Centralnego i wreszcie Roberta Metsola na czele Parlamentu Europejskiego. Unią kierują kobiety, ale środowiska feministyczne na tę ostatnią kręcą nosem.

Roberta Metsola, eurodeputowana z Malty reprezentująca chrześcijańską demokrację, to trzecia kobieta na tym stanowisku po Simone Veil i Nicole Fontaine. Najmłodsza dotychczas piastująca tę funkcję (w dniu wyborów obchodziła 43. urodziny), wygrała dużą większością głosów: na „tak” było 458 deputowanych na 690, do elekcji wystarczyłoby 309. Było to możliwe dzięki poparciu socjalistów. Europejska Partia Ludowa, której kandydatką była Metsola, obiecała im pięć z 14 stanowisk wiceprzewodniczącego PE i fotel szefa Konferencji Przewodniczących Komisji, konwentu seniorów PE.

Roberta Metsola wstrzymuje się od głosu

Łatwo nie było, bo Metsola jest znana z antyaborcyjnych poglądów. Ale by zostać wybrana, poszła na kompromis. Obiecała i powtórzyła to publicznie po zwycięstwie, że uznaje stanowisko Parlamentu Europejskiego w kwestii praw reprodukcyjnych kobiet i będzie je reprezentować i promować. A sama w głosowaniach dotyczących aborcji nie planuje brać udziału.

Do tej pory głosowała przeciw. W 2015 r. – przeciw rezolucji Marca Tarabellego, socjalisty z Belgii, o równouprawnieniu kobiet i mężczyzn, w której jeden z artykułów dotyczył zapewnienia łatwego dostępu kobiet do antykoncepcji i możliwości aborcji. I rezolucji chorwackiego polityka Predraga Maticia o swobodnym dostępie do usług ochrony zdrowia, zwłaszcza w zakresie zdrowia reprodukcyjnego i ochrony praw reprodukcyjnych i seksualnych kobiet, która określała aborcję jako jedno z „podstawowych świadczeń zdrowotnych”, a powoływanie się na klauzulę sumienia uznawała za odmowę udzielenia pomocy medycznej.

Reklama