Świat

202. dzień wojny. Jak Rosja straciła połowę ludzi wysłanych na front

Rosjanie ćwiczą w Obozie Kaliningradzkim, czerwiec 2022 r. Rosjanie ćwiczą w Obozie Kaliningradzkim, czerwiec 2022 r. Vitaly Nevar / TASS / Forum
U Rosjan pojawiają się problemy z uzupełnieniem stanów osobowych w jednostkach liniowych. Straty są ogromne, a w ciągu tygodnia Ukraińcy wzięli do niewoli wielkie ilości żołnierzy i oficerów. Czy Putin ogłosi powszechną mobilizację?

Zakończyła się kontrofensywa w obwodzie charkowskim i zaczęło żmudne oczyszczanie terenu, rozminowywanie, wysyłanie pomocy humanitarnej i, niestety, dokumentowanie rosyjskich zbrodni. To także pora na liczenie strat, a po stronie wroga są ogromne. Liczba utraconych pojazdów, potwierdzonych fotograficznie, przekracza już 500. Jeńców również jest bardzo wielu, są wśród nich nawet instruktorzy z ośrodków szkolenia. Oznacza to jedno – Rosja ma poważne problemy z personelem.

Ponadto, jak się okazało, przez straty w zabitych i rannych – trwale okaleczonych – wysechł strumień ochotników do batalionów formowanych w poszczególnych rosyjskich regionach. Niewykluczone, że miało na to wpływ również to, że wielu z nich nie otrzymuje obiecanych w kontraktach wynagrodzeń. Opóźnienia sięgają czasem trzech miesięcy, czyli początków tej służby dla chętnych.

Według komunikatu Sztabu Generalnego SZ Ukrainy do 13 września zginęło 53,3 tys. Rosjan. Należy przyjąć, że rannych, którzy nie są w stanie wrócić na front z powodu trwałych uszczerbków na zdrowiu, jest drugie tyle. Z szeregów wypadło zatem jakieś 100 tys. oficerów i żołnierzy. A są jeszcze ranni w szpitalach – niedługo wrócą do jednostek, ale ich miejsce zajmą kolejni. Przy tej liczbie zabitych rotacja rannych może w danym momencie sięgać kilku tysięcy. Jeśli doliczyć wziętych do niewoli, okaże się, że Rosjanie mogli stracić grubo ponad połowę wojsk, które wkroczyły do Ukrainy. Czy uzupełnili te straty? Tylko częściowo. W przypadku wojsk lądowych i powietrzno-desantowych ściągnięto zapewne ludzi z różnych ośrodków szkoleniowych, jednostek tyłowych, a także bardzo nielicznych jeszcze niezaangażowanych w tę wojnę.

Reklama