Nie wiadomo, kiedy dokładnie egzekucja się odbyła. Według informacji irańskich mediów, w tym kontrolowanej przez Teheran agencji IRNA oraz blisko związanej z ministerstwem sprawiedliwości redakcji „Milan”, Akbari wyrok śmierci za szpiegowanie na rzecz Wielkiej Brytanii usłyszał 11 stycznia. Zarzucono mu współpracę z MI6, korupcję i działanie na szkodę Islamskiej Republiki Iranu. Wśród dowodów wymienia się regularne kontakty z Richardem Daltonem, byłym brytyjskim ambasadorem w Teheranie, uznanym przez ajatollahów za agenta wywiadu, nieudokumentowane transakcje na kwotę ponad 2 mln dol. w różnych walutach i przekazanie przedstawicielom obcych rządów newralgicznych informacji na temat 178 obywateli Iranu. W tej grupie miał się znaleźć m.in. Mohsen Fakhrizadeh, fizyk, kierownik krajowego programu rozwoju broni nuklearnej. Fakhrizadeha zamordowano w 2020 r. Wciąż nie ma pełnej jasności, kto stał za zamachem, Teheran odpowiedzialność od razu przypisał Izraelowi.
Sankcje za egzekucję? Na razie potępienie
Jak donosi BBC, Akbari, były wiceminister obrony narodowej, został aresztowany w 2019 r., przez dziesięć miesięcy był przetrzymywany w izolatce. Brytyjczycy nie przyznali, że zwerbowali go do celów wywiadowczych, ale potępili egzekucję. Premier Rishi Sunak mówił, że to „zatwardziały, tchórzliwy akt”, i zapowiedział reperkusje.