Świat

Niemcy nie staną na drodze, jeśli Polska zechce przekazać Ukrainie leopardy

Czołg Leopard Czołg Leopard Hiuppo / Wikipedia
Szefowa resortu spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock w niedzielę zapewniła, że Niemcy nie będą utrudniać przekazania czołgów Leopard 2 walczącej Ukrainie przez inne europejskie kraje.

Niemcy nie stanęłyby na drodze, gdyby Polska chciała oddać swoje leopardy – oświadczyła w niedzielę Annalena Baerbock. Minister spraw zewnętrznych Niemiec była gościem francuskiej telewizji LCI, temat został poruszony na antenie. Jak dodała, wniosek o zgodę na przekazanie leopardów z Polski jeszcze nie wpłynął. W przypadku reeksportu sprzętu Niemcy, przypomnijmy, mają prawo weta.

Kanclerz Olaf Scholz, będący we Francji w związku z 60. rocznicą współpracy obu krajów po wojnie, zapewnił: „Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne”.

Fiasko z czołgami w Ramstein

„Deklaracja Baerbock wydaje się jasnym sygnałem, że europejscy sojusznicy mogą przekazać Ukrainie niemiecki sprzęt” – pisze na „Guardianie” Daniel Boffey, korespondent dziennika z Kijowa. Kilka dni temu sprawa czołgów Leopard 2 stanęła na forum konferencji w bazie lotniczej Ramstein z udziałem szefów obrony, towarzyszyły jej burzliwe emocje i dyskusje. Ostatecznie mimo presji z Europy i USA leopardy nie znalazły się w pakiecie niemieckiej pomocy.

„Im mniej było czasu do pierwszej w nowym roku narady grupy Ramstein, tym więcej wskazywało, że wielkie nadzieje z nią związane mogą się nie spełnić. Poszczególne kraje czy grupy państw decydowały się w ostatnich dniach na własne deklaracje o wsparciu Ukrainy mimo planowanego uczestnictwa w wielonarodowym spotkaniu”, pisał na Polityka.pl analityk wojskowy Marek Świerczyński.

Nowy niemiecki szef obrony Boris Pistorius po obradach w ostatni piątek tłumaczył: „Istnieją dobre argumenty za dostawami i są dobre powody przeciw, a biorąc pod uwagę całą sytuację wojny, która trwa od prawie roku, należy bardzo dokładnie rozważyć wszystkie za i przeciw”. I dodał: „Wrażenie, jakoby istniała jakaś konkretna koalicja, na której przeszkodzie stoją Niemcy, jest fałszywe”.

W niedzielnym wywiadzie dla stacji ARD dodał, że decyzja w sprawie wysłania czołgów z Niemiec nie zapadnie szybko, „bo rząd musi wziąć pod uwagę szereg czynników, w tym konsekwencje dla niemieckiej ludności w kraju”.

W sobotę o przyspieszenie działań apelowały do Niemiec we wspólnym stanowisku kraje bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia.

Morawiecki: „Czego jeszcze potrzebują Niemcy?”

Deklarację przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2 złożyła m.in. Polska. Chodzi o 14 pojazdów, czyli jedną kompanię. Pierwszy ujawnił te plany prezydent Andrzej Duda, który we Lwowie 11 stycznia spotkał się z przywódcami Litwy Gitanasem Nausėdą i Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. „Kompania czołgów Leopard dla Ukrainy zostanie przekazana w ramach budowania koalicji międzynarodowej. Taka decyzja jest już w Polsce”, ogłosił wówczas Duda na Twitterze.

Z kolei w niedzielę 22 stycznia premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. Jak mówił: „Jeśli nie będzie zgody Niemiec w sprawie leopardów, będziemy budować »mniejszą koalicję« państw gotowych przekazać część swoich nowoczesnych czołgów dla walczącej Ukrainy. Nie będziemy patrzeć biernie, jak Ukraina się wykrwawia. Ukraina i Europa wygrają tę wojnę – z Niemcami czy bez”.

I atakował Berlin: „Postawa Niemiec jest nie do zaakceptowania. Od rozpoczęcia wojny mija już niemal rok. Każdego dnia giną niewinni ludzie. Rosyjskie bomby sieją zniszczenie w ukraińskich miastach. Atakowane są obiekty cywilne, mordowane są kobiety i dzieci. Dowody na zbrodnie wojenne armii rosyjskiej można obejrzeć w telewizji i na YouTubie. Czego jeszcze potrzebują Niemcy, by przejrzeć na oczy i zacząć działać na miarę potencjału państwa niemieckiego?”. I dalej: „Kiedy wszystko wydaje się zmierzać w nieco lepszym kierunku w temacie ciężkiej broni dla Ukrainy, wkraczają Niemcy i zgłaszają wątpliwości. Wróg jest na Wschodzie, a my marnujemy czas na dyskusje, które nie prowadzą do niczego dobrego”.

Gotowość przekazania leopardów Ukrainie wyraziły poza Polską Finlandia, Dania i Hiszpania. Niemcy w swoim arsenale mają ok. 300 czołgów Leopard 2, w tym ok. 200 różnych odmian Leopard 2A6, kilkanaście sztuk Leopard 2A5, reszta to najnowsze egzemplarze Leopard 2A7V. Po obradach w Ramstein Niemcy zapowiedziały przegląd swoich zasobów, co uznano za pierwszy krok ku ewentualnej zmianie decyzji.

Czytaj też: Panie Olafie, pan się nie boi… Spójrzmy na sprzęt dostarczany Ukrainie

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Między sobą żartują: „Jak poznać biegacza? Sam ci o tym powie”. To już cała subkultura

Strava zastąpiła mi Instagram – wyjaśnia Michał. – Wrzucam tam zdjęcia z biegania: jakiś widoczek, zdjęcie butów, zmęczona twarz, kawka po bieganiu, same istotne rzeczy.

Norbert Frątczak
12.01.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną