Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

401. dzień wojny. Ofensywa zdecyduje o wszystkim. Czy ukraińscy dowódcy dadzą radę?

Ćwiczenia ukraińskich wojsk, 29 marca 2023 r. Ćwiczenia ukraińskich wojsk, 29 marca 2023 r. Smoliyenko Dmytro/Ukrinform/ABACA / Forum
Właściwie wspomniana ofensywa powinna się już zacząć, ale przygotowania do niej wciąż trwają. Czas niestety działa na niekorzyść Ukraińców, a ofensywa będzie miała kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu wojny.
.Polityka .

Rosjanie cały czas starają się angażować ukraińskie wojska, nie pozwalając im na chwilę wytchnienia. Na północnym odcinku wznowiono wczoraj lokalne ataki pod Berestowem, czyli na kierunku Kupiańska. Atakowano też pod Swiatowem i Kreminną. W Bachmucie ciężkie walki trwają nadal, ale wczoraj żadnych zmian terytorialnych nie było. Według rzecznika prasowego amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Johna Kirby′ego od początku walk o miasto w październiku 2022 r. do chwili obecnej Grupa Wagnera straciła blisko 30 tys. ludzi, w tym 9 tys. zabitych, pozostali to ranni i zaginieni. Wśród tych ostatnich są ci, którzy dostali się do niewoli, ci którzy zdezerterowali (było wśród nich wielu skazanych, których zwerbowano do służby w zamian za darowanie reszty kary), ale też ci, którzy faktycznie zginęli, ale nie wiadomo, gdzie, kiedy i jak.

Jednak Bachmut nadal się trzyma, nadal obie strony ponoszą tu straty, a w przypadku Rosjan są one bardzo znaczące. Mimo to nie udaje im się zdobyć pozostałego w rękach Ukraińców kawałka miasta ani też domknąć okrążenia ze wszystkich stron. Jeden z ukraińskich dowódców w rejonie płk Jewgien Mieżewikin (dowódca Grupy Taktycznej „Adam”) mówi, że tempo rosyjskich działań w Bachmucie maleje, a rosyjskie ataki słabną. Ukraiński pułkownik uważa, że regularne dywizje rosyjskie, choć teoretycznie elitarne z wojsk powietrzno-desantowych, są łatwiejsze do pokonania, ich ataki kończą się ucieczką atakujących pod silnym ogniem, natomiast Grupa Wagnera atakuje z samobójczą determinacją. Przypuszczalnie atakującym grozi ciężka kara fizyczna za przerwanie ataku. Dlatego też, kiedy są w obronie, wolą umrzeć na swoich pozycjach, niż się wycofać.

Reklama