Świat

21-latek stoi za wyciekiem z Pentagonu. Ameryka zachodzi w głowę: jak to możliwe?

Źródłem wycieku tajnych informacji wywiadowczych z departamentu obrony USA okazał się 21-letni Jack Teixeira. Źródłem wycieku tajnych informacji wywiadowczych z departamentu obrony USA okazał się 21-letni Jack Teixeira. Stefani Reynolds / AFP / East News
Informacje, że Teixeira przechowuje w domu cały arsenał broni palnej, sprawiły, że aresztował go oddział uzbrojonych po zęby, zmilitaryzowanych agentów FBI – jak niebezpiecznego terrorystę.

Źródłem wycieku tajnych informacji wywiadowczych z departamentu obrony USA, dotyczących m.in. wojny w Ukrainie, okazał się 21-letni Jack Teixeira, żołnierz odbywający służbę w komórce wywiadu sił powietrznych Gwardii Narodowej. Został aresztowany w czwartek w swoim domu w Dighton w stanie Massachusetts i usłyszy zarzuty w sądzie. Eksperci uważają, że zostanie najpewniej oskarżony o przestępstwo z ustawy o narażeniu na szwank bezpieczeństwa USA, zagrożone karą dożywotniego więzienia.

Wyciek z Pentagonu: 21-letni sprawca

„New York Times” i „Washington Post”, które jako pierwsze wytropiły sprawcę wycieku, opisują go jako administratora chatroomu pn.Tug Shaker Central, w którym ok. 20–30 młodych ludzi, w większości nastolatków, dzieliło się poglądami i komentowało gry komputerowe. Teixeira miał być ich nieformalnym, charyzmatycznym liderem, podziwianym przez resztę. Z niejasnych na razie motywów sfotografował tajne dokumenty, do których miał dostęp, i umieścił je na stronie Tug Shaker Central. Uczestnicy chatroomu, z którymi rozmawiali dziennikarze wspomnianych gazet, określają go jako „entuzjastę broni palnej”, który demonstrował razem z nimi też rasistowskie i antysemickie poglądy, a także „chrześcijanina i przeciwnika wojen”. Opis ten pasuje do profilu typowego ultraprawicowca z nurtu „America First”, a więc kręgu fanów Donalda Trumpa.

Informacje, że Teixeira przechowuje w domu cały arsenał broni palnej, sprawiły, że aresztował go oddział uzbrojonych po zęby, zmilitaryzowanych agentów FBI – jak niebezpiecznego terrorystę, co telewizja transmitowała na żywo.

Nie sygnalista, ale działał rozmyślnie

Członkowie grupy Tug Shaker Central twierdzą, że Teixeira chciał tylko, żeby zaznajomili się z tajnymi dokumentami jako materiałem do dyskusji we własnym gronie, ale jeden z nich, nastolatek, umieścił część z nich także na publicznym forum sieci społecznościowej Discord. Ich zdaniem Teixeira nie jest „sygnalistą” (whistleblower), czyli kimś, kto z ideowych pobudek ujawnia domniemane nadużycia organizacji, w której jest zatrudniony, ale „chciał po prostu poinformować swoich przyjaciół o tym, co się dzieje”.

Pentagon oświadczył jednak, że sprawca wycieku „rozmyślnie dopuścił się czynu kryminalnego”. Śledztwo w sprawie prowadzi departament sprawiedliwości. Wśród ujawnionych przez Teixeirę materiałów znajdują się amerykańskie analizy strategii Ukrainy i Rosji w wojnie i m.in. ustalenia, że Ukraińcom wkrótce zabraknie amunicji do obrony przeciwlotniczej, jeśli Zachód nie uzupełni dostawami jej zapasów. Inne dokumenty dotyczyły delikatnych problemów w stosunkach USA z państwami sojuszniczymi.

Internauci – a więc nie wiadomo kto – dowiedzieli się z nich np., że Waszyngton wywiera presję na rząd Korei Południowej, żeby dostarczyła broń Ukrainie, ale Seul się ociąga, i że izraelski Mosad – być może za sugestią administracji Bidena – namawia pracowników i innych obywateli do udziału w demonstracjach przeciw rządowi premiera Netanjahu.

Czytaj też: Richard Spencer. Nowa twarz amerykańskiego rasizmu

Największe zagrożenie dla Ameryki

Komentatorzy i wypowiadający się w telewizji eksperci ds. wywiadu oceniają, że wyciek stwarza największe od wielu lat zagrożenie dla bezpieczeństwa Ameryki. Podkreśla się, że ujawnienie stopnia spenetrowania tajemnic rosyjskich dotyczących strategii w Ukrainie skłoni Kreml do uszczelnienia swego wywiadu, a rewelacje o tym, jak Waszyngton szpieguje państwa sojusznicze, mogą zagrozić relacjom USA z tymi krajami. Wszyscy zachodzą w głowę, jak to możliwe, że dostęp do tajnych materiałów – a więc na podstawie tzw. security clearance, czyli sprawdzania, czy danej osobie można zaufać i powierzyć jej tajemnice państwa – miał 21-letni szeregowy pracownik sił powietrznych Gwardii Narodowej i dlaczego nie wykryto wcześniej, jak je wykrada. Teixeira robił to podobno od wielu miesięcy.

Eksperci wyjaśniają, że dostęp do poufnych materiałów ma tysiące pracowników komórek wywiadu w Pentagonie. Niektórzy komentatorzy, jak David Sanger z „New York Timesa”, twierdzą, że wpadka wiąże się z... atakiem terrorystycznym na USA 11 września 2001 r., po którym rozluźniono pewne restrykcje ws. dostępu do tajnych informacji, bo jedną z przyczyn, dlaczego nie wykryto w porę sprawców tego zamachu, było niedzielenie się informacjami przez rozmaite agencje wywiadu.

Administracja USA zapowiada ograniczenie kręgu osób z dostępem do tajnych materiałów. Skandal stał się już jednak dla republikańskiej opozycji kolejnym pretekstem do ataków na administrację Bidena jako ekipę, która jest „słaba” i stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.

Czytaj też: Polska wieś od teraz ważnym punktem na mapach wojskowych USA

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Problem religii w szkole był przez biskupów ignorowany, a teraz podnoszą krzyk – mówi Cezary Gawryś, filozof, teolog i były nauczyciel religii.

Jakub Halcewicz
09.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną