Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Polakom kończy się cierpliwość do PiS. Co świat pisze o marszu 4 czerwca?

Donald Tusk na czele wielkiego marszu 4 czerwca. Według warszawskiego Ratusza szło w nim pół miliona osób. Donald Tusk na czele wielkiego marszu 4 czerwca. Według warszawskiego Ratusza szło w nim pół miliona osób. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
Od Kanady przez Indie po Izrael. Nie tak łatwo znaleźć dziś ważny serwis informacyjny bez wzmianki o warszawskiej demonstracji 4 czerwca. W relacjach dominuje podkreślanie sukcesu frekwencyjnego oraz opinia, że Polakom kończy się cierpliwość do PiS.

O „wielkiej demonstracji w obronie demokracji, napędzanej szerokim społecznym dyskomfortem z powodu działań rządu” pisze brytyjski dziennik „Financial Times”. Gazeta podkreśla dynamiczne, zmieniające się w ostatnich dniach znaczenie marszu, początkowo zaplanowanego przez lidera PO Donalda Tuska jako wydarzenie mające łączyć rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów z 1989 r. ze startem opozycyjnej kampanii wyborczej przed jesienną elekcją. W ostatnich tygodniach manifestacja stała się jednak symbolem społecznego niezadowolenia wywołanego ostatnimi ruchami PiS, na czele z powołaniem kontrowersyjnej komisji ds. weryfikacji wpływów rosyjskich w latach 2007–22. Dziennik opisuje sceny z warszawskich ulic pełne demonstrantów, którzy na marsz przyjechali z różnych miast Polski. Dodaje przy tym, że mniejsze wydarzenia organizowane były też w całym kraju oraz zagranicą. Przytacza wypowiedzi uczestników, zdaniem których „demokracja w Polsce pogarsza się z roku na rok”, w pewnym sensie uwiarygadniając słowa Donalda Tuska, który nadchodzące wybory opisuje jako najważniejsze od 1989 r.

Adam Szostkiewicz: Policzyliśmy się i damy radę

„Guardian” o zamianie złości w siłę

Z kolei agencja Reutera opisuje wczorajszy marsz jako „test dla liberalnej opozycji”, który miał pokazać, czy będzie ona w stanie jesienią zakończyć „osiem lat nacjonalistycznej władzy” Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama