Świat

Stephen Czyściciel

Kim jest Stephen Miller? Brutalny czyściciel, naczelny ideolog trumpizmu

Stephen Miller Stephen Miller Andrew Harnik / Getty Images
Stephen Miller to dziś – obok J.D. Vance’a – osoba numer dwa w Białym Domu. Brutalny nadzorca polityki imigracyjnej Donalda Trumpa. A wkrótce być może współtwórca nowej polityki zagranicznej USA.
Miller to naczelny ideolog trumpizmu, intelektualny lider ruchu America First.Forum Miller to naczelny ideolog trumpizmu, intelektualny lider ruchu America First.

Na początku pierwszej kadencji Donald Trump miał kłopoty. FBI badało jego konszachty z Rosją. Doradcy odmawiali współpracy w jego kontrowersyjnych poczynaniach i podawali się do dymisji. Prezydent czuł się osaczony i samotny. Zdesperowany, wykrzyknął: „Gdzie jest mój Roy Cohn?” – jak zarejestrował film dokumentalny o takim tytule. Ten osławiony adwokat Josepha McCarthy’ego był mentorem młodego Trumpa. To on nauczył go, żeby nigdy nie przyznawać się do błędu, nikogo nie przepraszać. A kiedy ktoś atakuje, odpowiadać jeszcze brutalniejszym atakiem. Ale Roy Cohn nie żył od 28 lat. A oficjele w najbliższym otoczeniu prezydenta mieli rozmaite skrupuły.

Ideolog trumpizmu

Nie wszyscy jednak. Był już wtedy ktoś, na kogo Trump mógł zawsze liczyć. Oddany mu bez reszty, 32-letni wówczas Stephen Miller doradzał prezydentowi i pisał przemówienia. Przypominał mu Cohna z wyglądu i zachowania – ta sama pociągła twarz, ostre rysy, posępne spojrzenie zimnych oczu pełnych fanatyzmu. Dziś Miller to jeden z najważniejszych notabli w Białym Domu. Wyznaje zasady z dekalogu Roya Cohna. Formalnie jest tylko zastępcą szefowej prezydenckiej kancelarii Susie Wiles i starszym doradcą prezydenta ds. krajowej polityki bezpieczeństwa. A tak naprawdę drugą osobą w państwie, ex aequo z J.D. Vance’em. I wkrótce może uzyskać decydujący wpływ na Trumpa także na scenie międzynarodowej.

Miller to naczelny ideolog trumpizmu, intelektualny lider ruchu America First. W pierwszej kadencji Trumpa był architektem jego polityki imigracyjnej, kluczowego elementu programu prezydenta. W roli tej prowadził kampanię uszczelniania granic przed „gwałcicielami” i „handlarzami narkotyków” z Meksyku. Pilnował przestrzegania prezydenckiego zakazu wjazdu do Stanów Zjednoczonych dla obywateli krajów muzułmańskich i zainicjował separację nielegalnych imigrantów od przekraczających z nimi zieloną granicę ich dzieci.

Polityka 20.2025 (3514) z dnia 13.05.2025; Świat; s. 62
Oryginalny tytuł tekstu: "Stephen Czyściciel"
Reklama