1212. dzień wojny. Rosjanie walczą z Ukrainą na wyniszczenie. Kiedy zadadzą ostateczny cios?
Ukraina skopiowała drona uderzeniowego Shahed 131, czyli Gerań 1, i podjęła jego produkcję. Nosi on nazwę Batiar i ma masę 60 kg. Może przenieść 18-kilogramową głowicę bojową na odległość do 800 km. Nie jest to wierna kopia konstrukcji irańskiej produkowanej w Rosji niemal bez zmian, bowiem Shahed 131/Gerań 1 waży 125 kg i jest nieco większy od Batiara, a Shahed 136/Gerań 2 waży 200 kg i ma zasięg 1 tys. km z głowicą bojową o masie 50 kg (w najnowszym Geraniu 2 masę głowicy bojowej zwiększono do 70 kg). Ukraińską, nieco mniejszą wersję bezpilotowca opracowała nowo powstała firma DeepStrikeTech, kopiując głównie układ aerodynamiczny w postaci latającego skrzydła trójkątnego (tzw. delta) ze statecznikami pionowymi na końcach płata. Jest to układ relatywnie stateczny, łatwy do sterowania przez autopilota drona, a jednocześnie ma małą masę przy relatywnie dużej sile nośnej, co pozwala zabrać większy ładunek bojowy. Ukraiński Batiar ma w przedniej części kamerę, którą można wykorzystać do nawigacji (obraz terenu pozwalający na dowiązanie do charakterystycznych obiektów geograficznych), ale także do celowania. Najciekawsza jest zawsze transmisja obrazu, bowiem często odbywa się z wykorzystaniem rosyjskiej karty SIM (kupowanej przez pośredników) lub karty z rosyjskim roamingiem, która jest wykorzystywana do połączenia z internetem, by za pośrednictwem popularnego kanału społecznościowego transmitować obraz. Rosjanie również wykorzystują ten sposób, łącząc się z ukraińską siecią telefonii komórkowej, by móc transmitować obraz bądź wysyłać do lecącego już na Ukrainą drona komendy do zmiany zaprogramowanej trasy na inną.