Na Ekranie. Kino światowe
1. Biała wstążka, reż. Michael Haneke. Prod. Austria. Wstrząsające studium psychopatologicznych więzi rodzinno-społecznych. Jak w imię umiłowania dyscypliny, zachowania pozorów oraz przestrzegania religijnych wartości łamie się charaktery, zaszczepia nienawiść i uczy pogardy dla ludzkiego życia. Uniwersalna przypowieść o genezie faszyzmu. Zasłużona Złota Palma w Cannes.
2. Walc z Bashirem, reż. Ari Folman. Prod. Izrael. Animowany dokument. Osobiste, poruszające rozliczenie reżysera z masakrą w Sabra i Shatila, której był świadkiem podczas służby w izraelskim wojsku. Bolesna wizja wyparcia ze świadomości popełnianych zbrodni. Nowatorska forma. Szokująca treść. Wybitne dzieło.
3. Milczenie Lorny, reż. Bracia Dardenne. Prod. Belgia. Historia osaczenia przez mafię albańskiej imigrantki, szukającej azylu w wymarzonym zachodnioeuropejskim raju. Kryminalna fabuła służy analizie popadania w szaleństwo kobiety, która obarcza się winą za współudział w zbrodni. Gdyby Dostojewski mógł kręcić filmy, zapewne robiłby to w podobny sposób.
4. Slumdog. Milioner z ulicy, reż. Danny Boyle. Prod. Wielka Brytania. Indie, jakich Bollywood nie pokazuje. Slumsy w Bombaju, romantyczna miłość nastolatków i gra o wielkie pieniądze w telewizyjnym show „Milionerzy”. Ryzykowna kombinacja przyniosła autorom filmu zwycięstwo podczas oscarowej gali. Najbardziej wzruszający melodramat roku.
5. Bękarty wojny, reż. Quentin Tarantino. Prod. USA. Przewrotna, dowcipna, nakręcona lekką ręką alternatywna wersja zakończenia II wojny światowej. Zemsta żydowskich mścicieli, którzy na rok przed kapitulacją załatwiają w paryskim kinie całą hitlerowską wierchuszkę, to kolejna wielka odsłona talentu Tarantino.