Koniec z duopolem? Sondaż „Polityki” powinien dać sztabom do myślenia

Czy polaryzacja, która organizuje polityczną scenę od dwóch dekad, przechodzi właśnie do historii? Między innymi o tym Karolina Lewicka rozmawia z szefem IBRiS Marcinem Dumą.

20 lat minęło jak jeden dzień. To był rok podwójnych wyborów. W 2005 młode jeszcze, bo raptem czteroletnie partie – PiS i PO – były wstępnie dogadane na wspólny rząd, a na czas kampanii zawarły pakt o nieagresji. W sondażach prowadziła Platforma i Tusk, ale wygrał PiS i Lech Kaczyński. Rząd PO-PiS nie powstał, zaczęła się za to polityczna wojna. Jak wynika z badań IBRiS dla „Polityki”, w 2025 r. coraz mniej angażująca, wręcz odstręczająca: aż 78 proc. z nas uważa ją za szkodliwą dla kraju. Zaś Tuska (rzadziej) i Kaczyńskiego (częściej) odsyłamy na emeryturę.

Ale żeby nie było tak prosto – aż 55 proc. badanych uważa, że polityczny duopol odzwierciedla prawdziwe podziały społeczne. Czy zatem ta polaryzacja, która organizuje nam polityczną scenę od dwóch dekad, przechodzi właśnie do historii, czy też przez jakiś jeszcze czas (jaki?) zachowa żywotność? Także o tym Karolina Lewicka rozmawia z szefem IBRiS Marcinem Dumą.

Patryk Ogorzałek/Agencja Wyborcza.plAż 55 proc. badanych uważa, że polityczny duopol odzwierciedla prawdziwe podziały społeczne.