1289. dzień wojny. Rosja wykonuje właśnie syzyfową pracę. To działa i jest groźniejsze od bomb

Rosyjska dezinformacja służy bardzo konkretnym celom. Okazuje się, że można w ten sposób bardzo dużo osiągnąć, a nawet doprowadzić konkretne państwo na skraj upadku.

1288. dzień wojny. Rosjanie chcą odciąć Ukrainie pomoc. Najgłupsza propaganda znajduje posłuch

To nic, że rosyjskie narracje związane z Ukrainą są czasem nielogiczne i wzajemnie sprzeczne. Każdy znajdzie coś dla siebie i uważa, że posiadł wiedzę tajemną, ukrywaną przez rządy.

Konkurs na defilady wygrywa w tym roku Xi Jinping. Ściągnął kogo się dało i co się dało

Od hipnotyzującej choreografii maszerujących oddziałów ważniejszy jest kontekst polityczny. Odzwierciedla go kompozycja trybuny. W środku Xi, po jego prawicy prezydent Rosji Władimir Putin, po lewicy satrapa z Pjongjangu Kim Dzong Un, w tle i po bokach przywódcy innych państw. Trump ma pewnie wrażenie skradzionego show.

1287. dzień wojny. Lądowanie von der Leyen. Rosjanie atakują GPS. Jak bardzo jest to groźne?

Nawigacyjny satelitarny system GPS (Global Positioning System) jest niezwykle wygodny i dokładny. Przyzwyczailiśmy się do korzystania z niego, więc Rosjanie starają się go nam odebrać. Czy to poważne zagrożenie?

1286. dzień wojny. Dlaczego zabili Parubija? Tu wiodą tropy. Widać elementy radzieckiej strategii

Zabójstwo Andrija Parubija jest dość szeroko komentowane, a sprawstwo przypisuje się powszechnie stronie rosyjskiej. To jednorazowy przypadek czy nowy pomysł na złamanie ukraińskiej woli walki?

1285. dzień wojny. Będzie spotkanie Putin–Zełenski czy nie będzie? Zły znak widać na Wschodzie

Najgoręcej dyskutowanym tematem w zachodnich mediach jest teraz to, czy Władimir Putin spotka się z Wołodymyrem Zełenskim, czy nie. Ale nawet gdyby, to czy coś to zmieni?

Już nie ma bezpiecznych miejsc. Parubij zawsze był czujny, wróg wybrał bezbłędnie

Śmierć Parubija dowodzi, że nie ma bezpiecznych miejsc, bo przecież Lwów wydawał się bezpieczny, odległy od działań wojennych, najbardziej ukraiński, jak to możliwe, i najbardziej antyrosyjski. Ale czy nie o to właśnie chodzi Kremlowi? Żeby zachwiać tę wiarę?

1284. dzień wojny. Rosyjska propaganda nie śpi. Działa u nas, zaraz uderzy w państwa bałtyckie

Celem rosyjskiej propagandy w Polsce jest m.in. podważanie zaufania do instytucji, w tym oczywiście do wojska – naszego i sojuszników. Moskwa szykuje teraz wielką kampanię dezinformacyjną głównie w państwach bałtyckich. Ruszy z ćwiczeniami Zapad na Białorusi.

1283. dzień wojny. Putin rozgrywa Trumpa w podziwu godny sposób. Rosja prowadzi krucjatę

Donald Trump znów grozi Rosji surowymi konsekwencjami. Tymczasem rosną napięcia na linii USA–Europa. Nasze interesy coraz bardziej się rozjeżdżają.

1282. dzień wojny. Rosja ma cel: żebyśmy nie umieli łączyć kropek i zwątpili w godzinie próby

Rosja w sferze informacyjnej jest wyjątkowo skuteczna. Wpoiła Europie wiele mitów, które w przyszłości zdecydowanie ułatwią jej ewentualną agresję, dzielenie społeczeństw i kruszenie solidarności.